Każde starcie grupy F w tym sezonie ligi mistrzów elektryzuje cały piłkarski świat, ponieważ znajdują się tam 4 wielkie klubu z wielkimi aspiracjami i celem wyjścia z grupy. Po tym meczu wiele może nam się wyjaśnić w kontekście ostatecznych miejsc w tej oto grupie.
Podopieczni Edina Terzicia zmagają się od początku sezonu z dużymi problemami, mając problemy z beniaminkami lub innymi średnimi klubami Bundesligi. Pomimo tych problemów warto zauważyć, że drużyna z Dortmundu nie poniosła jeszcze ligowej porażki, natomiast w 1 kolejce Champions League uległa drużynie z Paryża 2:0. Najlepszym strzelcem niemieckiej ekipy jest Malen oraz w dalszym ciągu niezawodny Marco Reus, którzy mają po 3 bramki w tym sezonie. Dziś naprzeciwko stanie drużyna Milanu, która też ma swoje problemy, ale również ma bardzo dobrych zawodników ofensywnych, którzy mogą siać duży postrach w blokach defensywnych Borussi Dortmund. Na to spotkanie w szeregach BVB zabraknie Meuniera, Moreya oraz Sabitzera, którzy w dalszym ciągu zmagają się z kontuzjami.
Rossonerich w tym sezonie wygrywa praktycznie wszystkie spotkania, przegrywając tylko jedno, i to boleśnie 1:5 w derbach Mediolanu. Drugie miejsce w tabeli ligowej i pokonanie takich rywali jak Roma czy ostatnio Lazio daje mediolańczykom nadzieję, że ich dyspozycja idzie w jak najlepszym kierunku. Oliwier Giroud, Rafael Leao oraz Christian Pulisic prezentują w tym sezonie znakomitą dyspozycję łącznie, strzelając 10 z 15 goli dla Milanu. Taki tercet może sprawić spore problemy Borussi Dortmund w dzisiejszym meczu. Milan po remisie z Newcastle będzie chciał odnieść pierwsze zwycięstwo w lidze mistrzów i przesunąć się w tabeli grupowej. Na to spotkanie w kadrze meczowej z powodu kontuzji zabraknie Bennacera, Caldary, Kalulu, Krunicia oraz Loftusa-Cheeka.
Ciężko wskazać faworyta tego spotkania, jednak obie drużyny dysponują dobrymi kadrami i umiejętnościami, aby przenieść wynik na swoją stronę i zwyciężyć w dzisiejszym starciu. Początek tego spotkania o 21:00, a arbitrem tej konfrontacji będzie Szymon Marciniak.
Dominik Ochab