Hit tygodnia bez Lewandowskiego: Bayern czy PSG?

Kontynuujemy rywalizację w 1/4 finału Ligi Mistrzów. Już dziś czeka nas prawdopodobnie najciekawsze starcie spośród par walczących o udział w kolejnej rundzie. Bayern Monachium na Allianz Arena podejmie Paris Saint Germain.

Oba zespoły stające dziś w szranki są w gronie faworytów do triumfu w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Zarówno Bayern jak i Paris Saint Germain wygrali swoje grupy, a następnie przeszli przez fazę 1/8 finału bez większych problemów. Mistrzowie Niemiec rozgromili Lazio Rzym 5:2, natomiast zespół z francuskiej stolicy spokojnie wyrzucił z Champions League FC Barcelonę, wygrywając rywalizację takim samym wynikiem.

PSG podejdzie do dzisiejszego starcia po bardzo bolesnej porażce 0:1 z Lille OSC w Ligue 1, gdzie zespół Mauricio Pochettino nadal walczy o tytuł mistrzowski. Pomijając jednak tę potyczkę, w ostatnich tygodniach „Les Parisiens” byli niemal bezbłędni, więc mogą liczyć zdecydowanie na korzystny wynik na Allianz Arena.

Bayern jest jednak fenomenalnym zespołem znajdującym się w topowej formie i postawi przed  Paryżanami bardzo trudne wyzwanie. „Die Roten” wygrali swoje ostatnie siedem spotkań, strzelając co najmniej dwa gole w sześciu z nich. Historia potyczek między PSG a Bawarczykami również faworyzuje mistrzów Niemiec, jako że zespół Roberta Lewandowskiego zwyciężał w ostatnich trzech meczach z zawodnikami z Francji.

W obu zespołach występują znaczące braki kadrowe, które komplikują trenerom pracę. Najważniejszą absencją jest oczywiście brak Roberta Lewandowskiego – Polak nie będzie do dyspozycji trenera przez kilka tygodni. Hansi Flick straci również okazję aby wystawić Serge’a Gnabryego, Marca Rocę, Corentin Tolisso, Douglasa Costę oraz Tanguya Nianzou. W zespole gości także zabraknie kilku ważnych ogniw. Dzisiaj na boisku nie zobaczymy między innymi Mauro Icardiego, Marco Verattiego, Leandro Paredesa czy Alessandro Florenziego.

Rywalizacja wystartuje już dzisiaj o godzinie 21. Na transmisję z meczu zapraszamy do kanału 1. Radia Gol w imieniu komentatorów – Kamila Wlazło oraz Mateusza Stófa.

Autor: Adam Wojtowicz