Historia pisze się na naszych oczach [PODSUMOWANIE KOLEJKI EKSTRAKLASY]

Niespodziewane porażki faworytów pasjonujące przełamania czy mecze trzymające w napięciu do ostatnich minut to wszystko mogliśmy zaobserwować podczas piątej kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Zapraszam na przegląd rezultatów.

Zagłębie Lubin-Puszcza Niepołomice

Piątą serię gier w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej rozpoczęliśmy w Lubinie. Zagłębie po pierwszej ligowej klęsce z Cracovią musiało na własnym terenie stawić czoła Puszczy Niepołomice. Spotkanie to było wyrównane ponieważ oba zespoły miały dogodne okazje podbramkowe aczkolwiek pierwsza połowa zakończyła się remisem bezbramkowym. W drugą część meczu lepiej weszli podopieczni Waldemara Fornalika którzy już w pięćdziesiątej minucie przypieczętowali swoją przewagę za sprawą trafienia Kacpra Chodyny

Radomiak Radom-Warta Poznań

Sobotnie zmagania rozpoczął mecz Radomiaka Radom z Wartą Poznań. Mecz od początku do końca nie pozwalał choć na chwilę oderwać wzroku. Już w czwartej minucie gry wynik otworzył zawodnik gospodarzy Charistos Donis. Miejscowa drużyna z prowadzenia mogła się cieszyć niespełna kwadrans gdyż w dwudziestej minucie Kajetan Szmyt pewnie wykorzystał rzut karny. Podrażnieni podopieczni Mariusza Lewandowskiego nie zamierzali poprzestać na remisie i w efekcie ich atakowania w dwudziestej drugiej minucie Pedro Henrique umieścił piłkę w bramce i mieliśmy już wynik 2-1. Po przerwie Warciarze nie dawali za wygraną i opłaciło im się to, gdyż po składnej akcji wyrównanie im dał Dario Vizinger.  Radomiak udowodnił że wszystko możliwe dopóki piłka w grze ponieważ w doliczonym czasie gry decydujący cios zadał Leonardo Rocha.

Ostatecznie stracie Radomiaka z Wartą zakończyło się wynikiem 3-2.

ŁKS Łódź-Pogoń Szczecin

Nie małego zaskoczenia doświadczyliśmy w Łodzi na stadionie beniaminka gdzie Łódzki Klub Sportowy podejmował Pogoń Szczecin. Poczynania obu zespołów były przez całe spotkanie wyrównane toteż wynik przez cały regulaminowy czas gry był bezbramkowy. W doliczonym czasie meczu drogę do bramki znalazł rezerwowy klubu z Łodzi- Engjell Hoti i dzięki niemu łódzcy fani mogli się cieszyć z kompletu punktów.

Śląsk Wrocław-Lech Poznań

Również nieoczywisty okazał się pojedynek Śląska Wrocław z Lechem Poznań. Przez prawie całe spotkanie piłkę przy nodze mieli Lechici ale nie potrafili zagrozić bramce wrocławian.  Na Lechu już trzydziestej siódmej minucie odzwierciedliło się twierdzenie, że nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić i za sprawą pięknej wrzutki i zamknięcia akcji głową przez Erika Exposito Śląsk objął prowadzenie dla Hiszpana był to trzeci gol w tym sezonie, ale pierwszy zdobyty z gry. Śląsk do przerwy miał dobre humory a już po przerwie mógł to kontynuować gdyby nie głupie zachowanie Mateusz Żukowskiego i sprokurowanie rzutu karnego który podyktował Szymon Marciniak a jedenastkę na bramkę zamienił popularny Krzysztof Velde. Na osiemnaście minut przed końcem byliśmy świadkami rzutu rożnego dla Śląska Wrocław. Piłka została perfekcyjnie dośrodkowana na głowę Exposito  który po raz drugi zdobywa gola. Od wyjścia na prowadzenie Śląska podopieczni Johna Van Den Broma nie wiedzieli  jak grać przeciwko dobrze dysponowanemu Śląskowi czego efektem było decydujące uderzenie zadane po podaniu Exposito do Patryka Szwedzika którzy strzela swojego pierwszego gola w Ekstraklasie.

Mecz Śląsk Wrocław- Lech Poznań zakończył się wynikiem 3-1

 

Pozostałe rezultaty tej kolejki PKO Ekstraklasy:

Górnik Zabrze-Widzew Łódź (1-1)

Raków Częstochowa- Stal Mielec (2-0)

Ruch Chorzów- Jagiellonia Białystok (0-1) 

Legia Warszawa- Korona Kielce (1-0)

Cracovia Kraków-Piast Gliwice (1-1)

 

Tymoteusz Mech