Borussia Dortmund ogłosiła drugi transfer tego lata – po podpisaniu młodego Soumaili Coulibalyego z PSG, Niemiecki klub wzmocnił pozycję bramkarza.
BVB poszukiwała nowego golkipera już mniej więcej od początku roku. Obok Luciena Favre’a, zwolnionego na jesieni, to brak stabilnego bramkarza był wskazywany jako jeden z głównych powodów kryzysu Borussi. Plotki mówiły o wielu nazwiskach. Peter Gulacsi przedłużył konrakt z RB Leipzig, Mike Maignan wybrał AC Milan, a Bartosz Drągowski nie został wybrany przez skautów BVB.
Ostatecznie wybór padł na Gregora Kobela. 23-letni Szwajcar dołącza do Borussi z zespołu VFB Stuttgart za 15 milionów euro i podpisał kontrakt do 2026. Kobel jest wychowankiem GC Zurich, skąd w 2016 przeniósł się do Hoffenheim. Następnie został na sezon wypożyczony do Augsburga, a rok później do Stuttgartu, gdzie na stałe przeszedł poprzedniego lata. Zespół z Mercedes-Benz Arena zaskoczył w tym sezonie widzów, a jednym z bohaterów był właśnie Kobel, który swoimi solidnymi występami zapracował na transfer do Dortmundu.
???? ????regor ????obel ???? pic.twitter.com/bpMtiBWr1c
— Borussia Dortmund (@BlackYellow) May 31, 2021
Po ogłoszeniu transferu Kobela do BVB niemal pewne jest to, że zespół z Signal Iduna Park opuści Roman Burki. Marwin Hitz przedłużył ostatnio kontrakt, w klubie nie ma więc miejsca dla tylu bramkarzy. Burki według mediów został wystawiony na listę transferową z ceną 5 milionów euro, a zainteresowanie nim wykazuje ponoć AS Monako.
Autor: Adam Wojtowicz
