W ramach 11. kolejki Fortuny 1. Ligi, GKS Tychy zmierzy się na własnej murawie z Odrą Opole. Drużyny te dzieli zaledwie punkt w tabeli, stąd spotkanie będzie z pewnością bardzo emocjonujące.
GKS Tychy z zadowoleniem może spoglądać, póki co, na tabelę. Szóste miejsce z dorobkiem 18 punktów to dobry wynik, szczególnie biorąc pod uwagę, że w połowie września GKS mógł cieszyć się z remisu z obecnym liderem tabeli – Widzewem Łódź. Obie drużyny zdobyły po jednej bramce, a gola na wagę remisu w 91. minucie strzelił Łukasz Grzeszczyk. Grzeszczyk również w ostatnim spotkaniu mógł cieszyć się z bramki – jego celny strzał z końcówki pierwszej połowy zapewnił zwycięstwo z Górnikiem Polkowice. GKS zatem stanowi całkiem mocnego przeciwnika, z którym nie będzie łatwo zwyciężyć.
Odra Opole z kolei zajmuje stabilne ósme miejsce, mając zaledwie oczko mniej od tyszan i dużą szansę na to, by wskoczyć o kilka poziomów wyżej w tabeli. Nie będzie to łatwe zadanie, ale też nikt nie powiedział, że niemożliwe do zrobienia. Odra Opole także ma na swoim koncie remis z Widzewem Łódź, w tym przypadku jednak był on bezbramkowy. Spotkają się ze sobą zatem dwa zespoły, które jako jedyne, na ten moment, nie uległy liderowi i zremisowały spotkanie.
Początek tego starcia już o godzinie 12:40. Arbitrem, który będzie czuwał nad przebiegiem meczu będzie Paweł Malec.
Autor: Liwia Waszkowiak
