Pierwszy i zarazem najciekawszy mecz 1/16 Ligi Europy pomiędzy Feyenoordem Rotterdam a Romą rozpocznie się o 18:45 na stadionie De Kuip w Rotterdamie.
Holenderski klub, który w tym spotkaniu będzie pełnił funkcję gospodarza jak na razie w tabeli Eredivisie, plasuje się na 2 miejscu, do którym lidera aktualnie jest PSV Eindhoven, brakuje im 10 punktów. Portowcy nie przegrali żadnego meczu od 7 spotkań. Ich ostatnia porażka miała miejsce podczas meczu towarzyskiego z FSV Mainz. Natomiast ich tegoroczna Europejska przygoda zakończyła się następująco. Drużyna prowadzona przez Arne Slota 2 razy zdobyła 3 punkty, wygrywając z Lazio oraz z ostatnim w grupie Celtikiem. Takie wyniki dały im awans do 1/16 Ligi Europy z 3 miejsca.
Roma w przeciwieństwie do swoich dzisiejszych rywali znajduje się dopiero na 6 miejscu w tabeli Serie A, tracąc do Lidera, czyli Interu Mediolan aż 22 punkty. Swoją drogą Wilki spotkały się w ostatniej kolejce właśnie z Nerazurrii jednak na nieszczęście fanów Żółto-Czerwonych przegrali oni 4-2. W przeciwieństwie do swoich lokalnych rozgrywek drużyna prowadzona przez Daniele De Rossiego w Europejskich Pucharach na jesień poradziła sobie naprawdę dobrze 4 wygrane, 1 remis i 1 porażka ze Slavią Praga, która zawarzyła o tym, kto zasiądzie na fotelu lidera grupy G, wyglądają naprawdę solidnie. Cieszy też postawa Lukaku, który w tabeli strzelców Ligi Europy znajduje się na 3 miejscu z liczbą 5 bramek. Jednak warto pamiętać, że punkty grupowe zostały wywalczone jeszcze za kadencji Jose Mourinho na stanowisku trenera. Nowy trener, czyli legenda Romy Daniele De Rossi Wilki poprowadził dopiero w 4 meczach. Będzie to również jego pierwsza styczność z Europejskimi pucharami na stołku trenera.
Szymon Ignacek
