Jak dobrze wiecie spotkania Premier League w sobotę o 13:30 to już tradycja, natomiast dzisiejsze starcie będzie starciem wagi ciężkiej pomiędzy Manchesterem City, a Liverpoolem. Temu spotkaniu w ostatnich latach towarzyszy nie tylko genialny poziom sportowy, ale także świetna atmosfera wśród kibiców, czy też wielka trenerska przyjaźń obu szkoleniowców.
Sytuacja w tabeli
Spotkanie Manchesteru City z Liverpoolem jest nie tylko wielkim hitem ze względu na prestiż na tego spotkania, ale także sytuację w tabeli, bo jak wiemy dzisiejsza konfrontacja na Etihad Stadium jest rywalizacją lidera z wiceliderem. Manchester aktualnie przewodzi w ligowej tabeli, mając na koncie 28 oczek, wyprzedzając drugi Liverpool o zaledwie jeden punkcik. Obie drużyny mają już za sobą pierwsze porażki i kilka strat punktów, jednak w dalszym ciągu pozwala im to przodować w tabeli Premier League. Sytuacja po tym spotkaniu może radykalnie ulec zmianie, ponieważ w przypadku zwycięstwa, którejś z drużyn ta druga drużyna może spaść nawet na czwarte miejsce w ligowej tabeli.
Konferencja Prasowa
Dzień przed meczem tradycyjnie już miała miejsce konferencja prasowa, na której obaj szkoleniowcy zabrali głos na temat swoich szans w tym meczu, kim dla nich jest rywal oraz jaki ciężar gatunkowy ma to spotkanie. Pep Guardiola został zapytany o Jurgena Kloppa kim dla niego jest i jak bardzo mu pomógł w jego dotychczasowej karierze. „Jürgen? Bez wątpienia rywalizacja z nim uczyniła mnie lepszym trenerem. Siedzimy w tym biznesie od wielu lat. Rywalizowaliśmy w Bundeslidze, a teraz spotykamy się w Premier League. Sądzę, że mecze naszych drużyn są zawsze sporą trakcją dla fanów”.
Jürgen Kloppa również odpowiedział na pytania dotyczące tego spotkania i nie mógł wyjść z pod wrażenia jakim zespołem jest zespół Manchesteru City. „Prawdopodobnie wszyscy w tym kraju przed każdym meczem City myślą, że wygrają i zazwyczaj tak się dzieje. To jest po prostu ich jakość i siła, te wszystkie trofea, które zdobyli w ciągu ostatnich kilku lat, to pragnienie, które mają, aby wygrać następne, to dość wyjątkowe. Myślę, że nie stracili ani jednego punktu z powodu nieobecności na boisku. Zawsze są w grze, a przeciwnik musi bardzo ciężko walczyć, aby coś osiągnąć”.
Na koniec obaj szkoleniowcy odpowiedzieli na pytanie dotyczące prestiżu tego meczu oraz fantastycznej gry obi zespołów. „Manchester City i Liverpool słyną z dobrej gry ofensywnej, a w końcu na tym polega futbol. Kibice chcą oglądać bramki, na tym polega magia piłki nożnej” – Pep Guardiola.” „Jutrzejszy mecz to nie jest żaden test. To niesamowicie ekscytujący mecz piłkarski, który obejrzałbym z każdego miejsca na Ziemi”.
It's the ???????????? one! ⏳ pic.twitter.com/rRsnr9FLhD
— Manchester City (@ManCity) November 24, 2023
Aktualna dyspozycja
Ostatnia dyspozycja Liverpoolu przez moment mogła się wydawać nieco zachwiana po tym jak zremisowali z Luton Town, a później sensacyjnie przegrali w rozgrywkach Ligi Europy z Toulouse. Ostatnie spotkanie to już zdecydowany pokaz umiejętności i kapitalne rozbicie rywali z Brentford, których zdołali pokonać, aż 3:0, grając naprawdę świetny futbol. The Citizens w tym czasie wygrywało prawie każde spotkanie, w tym rozbili, aż 3:0 Manchesteru United w derbowej rywalizacji. Jednak tak jak napisałem prawie wszystko, bo w ostatniej kolejce rozegrali jeden z najlepszych meczów w historii Premier League, remisując z Chelsea 4:4. Poza tym niecodziennym wynikiem na boisku również kapitalnie układała się gra obu ekip, co było naprawdę niesamowitym widowiskiem. Kolejne tygodnie dla graczy The Reds, są mocno łaskawe, bo przed nimi spotkania z Fulham, Sheffield, czy Crystal Palace, które mają obowiązek wygrać, jeśli mają wysokie cele na koniec sezonu. W przeciwieństwie do Liverpoolu gracze Manchesteru City nie będą mieć, aż tak łatwego zadania, grając z Rb Lipskiem, Tottenhamem, czy Aston Villą.
Tomorrow… WE'RE BACK ✊???? pic.twitter.com/jZY74XJIX6
— Liverpool FC (@LFC) November 24, 2023
Sytuacja kadrowa
Przed spotkaniem naprawdę sporo mówiło się o długiej liście kontuzjowanych drużyny Pepa Guardioli, jednak jak się teraz okazuje ta lista znacząco się zmniejszy, a wielu z tych zawodników już wróciło do treningów z zespołem, przygotowując do dzisiejszej rywalizacji. W dalszym ciągu na boisku nie zobaczymy Kevina De Bruyne oraz John Stonesa, którzy nadal zmagają się ze swoimi urazami. W Drużynie Kloppa też nie było kolorowo, natomiast na to spotkanie zabraknie tylko trzech zawodników, co wcześniej wydawało się mało prawdopodobne. Ze swoimi urazami nadal zmagają się Andy Robertson, Stefan Bajcetic oraz Thiago Alcantara.
Przewidywane składy
Manchester City
Ortega – Walker, Dias, Akanji, Gvardiol – Rodri, Bernardo Silva, Julián Álvarez – Foden, Haaland, Doku.
Liverpool
Alisson – Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Tsimikas – Gravenberch, Mac Allister, Szoboszlai – Salah, Darwin Núñez, Díaz.
Bezpośrednie starcia
Ostatnie bezpośrednie konfrontację obu ekip:
01.04.2023r – Manchester City vs Liverpool 4:1 (Alvarez 27′, De Bruyne 46′, Gundogan 53′, Grealish 73′ – Salah 17′)
22.12.2022r – Manchester City vs Liverpool 3:2 (Haaland 10′, Mahrez 48′, Ake 58′ – Carvalho 20′, Salah 48′)
16.10.2022r – Liverpool vs Manchester City 1:0 (Salah 76′)
30.07.2022r – Liverpool vs Manchester City 3:1 (Alexander Arnold 21′, Salah 83′, Nunez 90+4′ – Alvarez 70′)
16.04.2022r – Manchester City vs Liverpool 2:3 (Grealish 47′, Silva 90+1′ – Konate 9′, Mane 17′, 45′)
Przyjaźń i rywalizacja Klopp – Guardiola
Rywalizacja, a zarazem przyjaźń trenerska Pepa Guardioli z Jürgenem Kloppem, którzy do tej mierzyli się ze sobą, aż 28 razy i do tej pory częściej wygrywał Jürgen, bo 12 razy, a Pep 11. Wywnioskować można, że pomimo tak dużej liczby spotkań naprzeciw sobie ta rywalizacja jest szalenie wyrównana. Warto dodać, że jak do tej pory obaj szkoleniowcy nigdy nie mierzyli się z jakimkolwiek innym trenerem, aż tyle razy. Oprócz tej rywalizacji obaj trenerzy okazują sobie wielką przyjaźń na boisku, czy też na konferencjach prasowych, co już nie raz miało miejsce w ich dotychczasowej karierze trenerskiej.
Na koniec kilka słów podsumowania i wskazania faworyta, którym niezwłocznie będzie Manchester City, bo trzeba jednak przypomnieć, że Liverpool na zwycięstwo na Etihad czeka już osiem lat, czyli jeszcze przed erą Pepa Guardioli w Manchesterze City. To spotkanie to prawdziwa reklama Premier League i mimo zwycięstwa, którejś z drużyn nie będziemy się nudzić. Początek spotkania o 13:30 na Etihad Stadium
Dominik Ochab