Już niebawem rozpocznie się kolejny mecz 18. Kolejki Fortuny 1. Ligi. Tym razem w Łodzi zmierzą się ze sobą miejscowy ŁKS z GKS-em Tychy.
W roli gospodarza wystąpią Ełkaesiacy, natomiast trudno powiedzieć, czy przystąpią do spotkania w roli zdecydowanego faworyta. Łodzianie plasują się obecnie na dziewiątym miejscu w tabeli Fortuny 1. Ligi z dorobkiem 25 punktów. Jest to przyzwoity wynik, który wcale nie wyklucza ŁKS-u z walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Ostatnie pięć meczów to jednakże swoisty rollercoaster. Dwa zwycięstwa, dwa remisy i porażka nie jest w stu procentach zadowalającym wynikiem, ale nie jest też tragicznym.
GKS Tychy z kolei, póki co, zajmuje szóstą lokatę z 27 punktami, co nie znaczy, że ma też więcej powodów do zadowolenia. Pięć ostatnich potyczek składają się zaledwie jedna wygrana, trzy remisy oraz jedna przegrana, zaskakująco ze Stomilem Olsztyn, który zdaje się podnosić powoli z kolan. Mimo tego werwy do walki brakować raczej nie będzie, szczególnie że GKS ma całkiem spore szanse na dość konkretne zbliżenie się do przeciwników, od których dzieli go zaledwie kilka oczek. Spodziewać się można zawziętości i próby przejęcia kontroli nad spotkaniem.
Pojedynek ten rozpocznie się już o godzinie 12:40. O poprawność i bezpieczeństwo gdy zawodników zadba natomiast Patryk Gryckiewicz.
Autor: Liwia Waszkowiak