Po dwóch tygodniach przerwy reprezentacyjnej wraca ligowa piłka. Angielska Premier Legaue rozpieszcza nas już na wejściu. W sobotnie popołudnie Manchester City zmierzy się na swoim stadionie z Liverpoolem.
Chociaż City i Liverpool, inaczej niż w poprzednim sezonie, walczą w tym roku o zupełnie inne cele, to rywalizacja ekip Pepa Guardioli i Jurgena Kloppa ekscytuje całą Europę. W ostatnich latach pojedynki Mistrza Anglii z „The Reds” przynosiły więcej emocji niż większość innych starć piłkarskich. Tym razem zmagający się z kryzysem Liverpool spróbuje zatrzymać „The Citizens” w pogoni za tytułem mistrzowskim.
Walka Manchesteru City wchodzi w ostatnią fazę. Do końca sezonu zostało 10 kolejek, a „The Citizens” mają do „Kanonierów” 8 punktów starty i jeden zaległy mecz do rozegrania. Podopieczni Pepa Guardioli nie mają miejsca na pomyłki i muszą wykorzystać każde potknięcie zespołu ze stolicy, jeśli chcą na koniec sezonu cieszyć się z obrony tytułu. Na szczęście dla fanów klubu z Etihad, ich ulubieńcy niezwykle rzadko popełniają błędy. W 2023 mają na koncie 13 wygranych, tylko 2 remisy i porażki. W ostatnich 4 spotkaniach strzelili 16 goli i zachowali komplet czystych kont, więc przystępują do pojedynku z Liverpoolem w imponującej dyspozycji. Należy zadać sobie tylko jedno, kluczowe pytani: czy po dwóch tygodniach przerwy maszyna Guardioli nadal będzie działać bez zarzutu?
Forma Liverpoolu w sezonie 2022/2023 od wielu tygodni jest szeroko dyskutowanym tematem. Podopieczni Jurgena Kloppa nie przypominają siebie z poprzednich lat. „The Reds” zajmują 6. obecnie miejsce w tabeli Premier League, a ich celem jest wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów. O to jednak nie będzie łatwo. Dyspozycja zespołu z Mersyside pozostawia wiele do życzenia – w tym roku zawodnicy Liverpoolu wygrali tyle samo spotkań, co przegrali – 5. Przed przerwą reprezentacyjną „The Reds” zaliczyli naprawdę ciężki tydzień. Najpierw przegrali 1-0 na wyjeździe z walczącym o utrzymanie Bournemouth, a następnie pożegnali się z Ligą Mistrzów po porażce z Realem Madryt na Santiago Bernabeu.
Forma obu zespół wskazuje, że to Manchester City jest faworytem spotkania, ale niedawna historia pokazuje, że Liverpool ma patent na „Obywateli”. Podopieczni Pepa Guardioli wygrali tylko jedno z ostatnich 7 starć z „The Reds”. Był to poprzedni bezpośredni mecz tych drużyn. 12 grudnia w Pucharze Ligi Manchester City triumfował 3-2 na Etihad po golach Haalanda, Mahreza oraz Ake.
Obie ekipy przed sobotnim starciem znajdują się w dobrych sytuacjach kadrowych. Po stronie gospodarzy nie zobaczymy Phila Fodena, a Jurgen Klopp nie będzie mógł skorzystać z usług Thiago Alcantary.
Przewidywane składy:
Manchester City: Ederson – Ake, Dias, Stones, Walker – Gundogan, Rodri, De Bruyne – Grealish, Haaland, Silva Trener: Pep Guardiola
Liverpool FC: Alisson – Robertson, van Dijk, Konate, Alexander-Arnold – Henderson, Fabinho, Elliott – Nunez, Gakpo, Salah
Mecz Manchester City – Liverpool FC na Etihad Stadium poprowadzi Simon Hooper. Na relację z sobotniego pojedynku 29. kolejki Premier League zapraszamy od 13:30 do kanału 1. Radia GOL. Spotkanie skomentuje Adam Franciszek Wojtowicz.