Liga Mistrzów jest właśnie na półmetku fazy play-off, czyli przed rundą rewanżową. Co ciekawego działo się na europejskich boiskach i czego możemy spodziewać się za dni kilka?
Po pierwsze ścieżka mistrzowska, a w niej pogromca Legii Warszawa, czyli Omonia Nikozja. Cypryjczycy przegrali z greckim Olympiakosem 0:2 na wyjeździe i mają dość niewielkie szanse na odmienienie losów dwumeczu w rewanżu. Podobnie blisko celu jest drużyna Red Bull Salzburg, która wygrała 2:1 na wyjeździe z mistrzem Izraela. Rządzona wielkimi pieniędzmi czeska Slavia Praga tylko zremisowała 0:0 z FC Midtjylland i będzie musiała solidnie napocić się na wyjeździe, by ugrać awans. Ostatnim meczem tej ścieżki był pojedynek mistrza Norwegii oraz Węgier i był on najbardziej obfitym w emocje. Na stadionie Molde FK padł wynik 3:3 w pojedynku z Ferencvárosi TC. Taki rezultat nieznacznie premiuje Węgrów przed rewanżem u siebie.
W ścieżce tzw. ligowej dwukrotnie padł rezultat 2:1. Takim stosunkiem FK Krasnodar ograł u siebie grecki PAOK oraz kijowskie Dynamo wygrało na wyjeździe z belgijskim KAA Gent.
Przypomnijmy, że wszystkie drużyny, które polegną w swoich dwumeczach w ramach nagrody pocieszenia mają zapewniony start w fazie grupowej LE.