Około miesiąc temu Milan wyraził zainteresowanie pozyskaniem nowego, młodego i utalentowanego napastnika na przyszłość na najbliższy sezon. Zakup gracza na tą pozycję jest konieczny, jeśli Rossonerich chcą rywalizować z najlepszymi o trofea. Zlatan Ibrahimović ma na karku już 40 lat, w obecnej kampanii zmaga się z urazami i z tego powodu wystąpił w małej ilości meczów w przeciwieństwie do poprzednich lat. Może zostać w klubie wciąż jako piłkarz albo jak się spekuluje ma odgrywać jakąś rolę w zarządzie niczym dawny piłkarz tej ekipy – Paolo Maldini. Olivier Giroud co prawda zagrał zdecydowanie więcej spotkań, ominął ich około pięć, ale to jest już zawodnik 35 letni, wiec też zmierza do końca swojej kariery. Nie jest już tak szybki, zwinny. Przydał się temu zespołowi, strzelił ważne bramki, ale miewa też nie najlepsze mecze i ktoś do zastąpienia go zdecydowanie przyda się.
Obecny piłkarz Liverpoolu nie chce przedłużać swojego kontraktu z The Reds. Jego celem jest granie większej ilości meczów, a aktualny klub w którym przedłuża niestety nie ma szans mu tego zagwarantować z uwagi na konkurencję w zespole. Od czerwca będzie wolnym zawodnikiem. Dostał już propozycję od Milanu i jest zdecydowanie skłonny ją podpisać. Jedna i druga strona jest zadowolona i kontrakt ma zostać podpisany po finale Ligi Mistrzów w którym Liverpool zagra z Realem Madryt. Dopiero po tym wydarzeniu to zrobi, bowiem wcześniej nie zamierza zaprzątać sobie tym głowy i zamierza wspomóc swój klub w wygraniu tego trofeum. Jest to świetny pierwszy ruch transferowy w letnim okienku tego klubu. Ten piłkarz jest gwarantem zdobycia przynajmniej 20 bramek na sezon, pewne jest że odnajdzie się w tej młodej ekipie pełnej talentów. Umie także grać głową, przytrzymać futbolówkę, więc jest to gracz wszechstronny. Dzięki niemu Rossonerich będą jeszcze groźniejszą drużyną niż dotychczas. Oprócz niego prawdopodobnymi transferami Milanu w tegoroczne lato są Domenico Berardi, Renato Sanches i Sven Botman. Zapowiada się to wszystko wspaniale i jeśli wszystko co sobie zaplanowali powiedzie się to będą rywalizować o najwyższe laury, budzić postrach każdego klubu.
Marcin Kowalewski