W ostatnim wywiadzie dla beIN Sports Ousmane Dembele zdradził trochę szczegółów odnośnie swojej nowej roli w drużynie i jego relacji z Leo Messim.
Francuz w samych superlatywach wypowiadał się o Leo Messim, który pomaga mu na boisku.
– Messi zabiera głos w szatni. W tym sezonie mamy w drużynie wielu młodych piłkarzy, a on daje im wiarę. Naprawdę wszystkim bardzo pomaga. Mnie także kiedy gram na środku ataku – tłumaczył.
– Gdy gram w środku, to w szatni mówią na mnie „Samuel Eto’o”. Staram się stworzyć miejsce dla Messiego i Antoine’a Griezmanna. Potem gdy Leo ma piłkę, trzeba biec. W końcu poda. Tak było w meczu przeciwko Sewilli, która gra bardzo wysoko ustawioną linią obrony. Messi powiedział do mnie: „Kiedy mam piłkę, biegnij w głąb” (Dembele strzelił gola po asyście Messiego) – dodawał.
23-latek odniósł się także do swoich początków w Barcelonie.
– Kiedy przyjechałem do Barcelony, czułem się komfortowo i nie myślałem o presji. Nie mówiłem sobie: „Wow, Messi i Iniesta są obok mnie, to świetni piłkarze, nie wiem, czy jest tu dla mnie miejsce”. Nigdy nie było takiej sytuacji – przyznał.
Dembele zdradził także, kto jest jego ulubionym trenerem. W kontekście potencjalnego transferu mistrza świata jest to oczko wysłane w stronę Chelsea.
– Thomas Tuchel przekonał mnie do transferu do Borussii. To mój ulubiony trener […] Na początku sezonu grałem u niego na prawej stronie ataku. Później zostałem przesunięty na „dziesiątkę”, ale czasami grałem nawet na środku. Powtarzał mi, żebym trzymał się środka boiska, bo w końcu trafi do mnie piłka. Gdyby dalej był trenerem w Dortmundzie, to trudno byłoby mi odejść – stwierdził.
Autor: Artur Wahlgren