Przerwa reprezentacyjna powoli dobiega końca, a przed naszą kadrą jeden z najważniejszych testów za kadencji Paulo Sousy. Wszyscy liczymy na pełne zaangażowanie i unikanie błędów w defensywie, a z pomocą trybun PGE Narodowego miejmy nadzieję, że jest to możliwe. To spotkanie już o godzinie 20:45.
Reprezentacja Polski:
Polacy aktualnie zajmują 2 miejsce w tabeli eliminacyjnej grupy I, tuż za swoim dzisiejszym rywalem. Ewentualne zwycięstwo nie da nam jednak gwarancji przeskoczenia Anglików, ale zdecydowanie zwiększy nasze szanse na grę w barażach, a nawet podłączenie się pod walkę o pierwsze miejsce. Reprezentacja Polski po nieudanym Euro 2020 pewnie wróciła do gry w eliminacjach pokonując Albanię oraz San Marino, nie byli to mimo wszystko rywale, którzy choć w małym stopniu mogliby równać się z Wicemistrzami Europy.
Gra naszej kadry to jak sam przyznaje Paulo Sousa głównie opieranie się na Robercie Lewandowskim, który swoimi umiejętnościami może przechylić szale zwycięstwa na naszą stronę. Nasz kapitan nie biega jednak po boisku sam, więc rolą pozostałych reprezentantów będzie danie jak największego komfortu dla piłkarza Bayernu, ponieważ wtedy będzie mógł pokazać swoją pełnie możliwości i nawet defensywa Anglii nie będzie mu wstanie przeszkodzić. Robert Lewandowski od początku kadencji Sousy w 6 meczach strzelił 9 goli, więc o jego formę możemy być jak najbardziej spokojni ,bo w końcu gra jest ustawiona pod niego i widać po nim, że czuje się szczęśliwy dając kadrze to co najbardziej lubi czyli zdobywanie bramek.
Jeśli chodzi o ofensywę, nie możemy mieć pretensji do naszego nowego selekcjonera. Wątpliwości pojawiają się jednak przy grze w obronie. Reprezentacja nie straciła gola tylko i wyłącznie w meczu z Andorą, ale straciła nawet z San Marino co sprawia, że o kłopoty z Anglią prosimy się w zasadzie sami.
Sam selekcjoner na ten temat wypowiedział się na konferencji prasowej: „Jeśli chodzi o tracenie bramek, to też jest część meczu i zależy w jaki sposób się na to patrzy, warto patrzeć na punkty, które zdobywamy, a niekoniecznie koncentrować się na bramkach, które tracimy, nam zależy na tym żeby zdobywać jak najwięcej bramek, a żeby wygrać trzeba zdobyć tych bramek więcej niż rywal”. Można więc wywnioskować , że Portugalczyk będzie chciał powalczyć z Anglikami jak równy z równym i konsekwentnie atakować rywala.
Reprezentacja Anglii:
Drużyna narodowa Garetha Southgate’a pewnie kroczy w kierunku Mistrzostw Świata w Katarze, nie przegrywając jeszcze żadnego eliminacyjnego spotkania. Jest to ekipa, która przede wszystkim składa się z graczy Premier League i jest zespołem o bardzo szerokiej kadrze zawodników, którzy potrafią grać na kilku pozycjach tym samym dając wiele możliwości dla selekcjonera. Wystarczy wspomnieć, że na mecz z Andorą mogli sobie pozwolić na aż 11 zmian względem podstawowej jedenastki, która zagrała kilka dni wcześniej z Węgrami.
Wicemistrzowie Europy to drużyna, która bardzo szybko operuje piłką, płynnie przechodzi z obrony do ataku i w trakcie spotkania potrafi zmieniać ustawienie, w zależności od meczowej sytuacji. Ich kapitan Harry Kane odpowiada u nich nie tylko za strzelanie bramek, ale jak pokazał na Euro 2020 jest to także piłkarz potrafiący się cofnąć w głąb boiska i rozegrać akcje jak prawdziwy ,,playmaker”.
Zagrożeniem dla Polaków będą również skrzydłowi. Szybki i umiejętnie dryblujący Raheem Sterling już w ostatnim meczu przeciwko Polsce dał się we znaki naszej defensywie, dziś może być podobnie. Po drugiej stronie za pewne zagra nowy nabytek Manchesteru City, a więc Jack Grealish. Jest to krótko prowadzący piłkę przy nodze pomocnik, który schodząc do środka boiska będzie stwarzał miejsce partnerom z przodu, a następnie poszuka najlepszej drogi do podania.
W środku pola za destrukcję w głównej mierze będzie odpowiadał Declan Rice, który oprócz tego, że jest dobrze zbudowany, umiejętnie się ustawia. Pomocną dłoń będzie mu za pewne podawał jego partner Kalvin Phillips, który po przejęciu piłki będzie się starał jak najszybciej przetransportować ją do linii ataku.
Duet środkowych obrońców za pewne stworzą Harry Maguire oraz John Stones, którzy w marcowym starciu z Polską nie ustrzegli się błędu, stąd dziś będą mieli wiele do udowodnienia. Na bokach będą ich wspierać Luke Shaw oraz Kyle Walker. Obaj są bardzo szybcy i potrafią się ustawić, tak aby w odpowiednim momencie pociągnąć akcję do przodu lub przerwać groźnie zapowiadającą się kontrę Polaków.
Historia starć:
W całej historii starć z Anglią, Polska wygrała jedno spotkanie, siedem razy remisowała oraz dwanaście razy musiała pogodzić się z porażką. Ostatnie i jedyne zwycięstwo Biało-Czerwonych miało miejsce 6 czerwca 1973 roku na stadionie Śląskim w Chorzowie, kiedy to wygraliśmy 2-0 po bramkach Roberta Gadochy i Włodzimierza Lubańskiego.
Gdy po raz ostatni mierzyliśmy się z Anglią w Polsce, miało to miejsce na Stadionie Narodowym 17 października 2012 roku. Wtedy padł remis 1-1 po trafieniach Wayne’a Rooney’a i Kamila Glika.
Myślę, że nikt z polskich kibiców nie obraziłby się na powtórzenie remisu z przed prawie 9 lat. Łączmy się więc w tak szczególnym dniu jak dziś i miejmy nadzieję, że będzie to jeden z największych momentów w historii naszej reprezentacyjnej piłki. Relację z tego spotkania od godziny 20:45 mogą Państwo śledzić na kanale 1 naszego radia. Ten mecz skomentują dla Państwa Maciej Piotrowski i Piotr Szymczuk.
Kamil Aleksandrowicz