Pogoń zaczęła sezon pod okiem nowego trenera Jensa Gustaffsona, odpadła szybko z Brondby z Europejskich Pucharów i zajęli się Ekstraklasą, po minionej rundzie „Portowcy” mają na koncie 29 punktów i uplasowani są na czwartym miejscu, lecz z Widzewem przegrywają tylko bilansem. Przed nimi w miarę dobra runda mieli trochę wlotów i upadków, ale zasługują na pochwałę. Celem „Portowców” z pewnością będzie walka o podium Mistrzostw Polski, o co nie będzie łatwo, ponieważ jest dużo chętnych. Na rundę wiosenną Pogoń musi uniknąć takich porażek ze słabszymi rywalami, mowa o porażce ze Stalą Mielec, czy Górnikiem Zabrze.
Do klubu ze Szczecina przyszli Leonárdo Koútris, to 27-letni Grek, który do tej pory występował w greckim Olympiakosie. Drugim wzmocnieniem „Dumy Pomorza” jest transfer Linusa Wahlqvista, to szwedzki piłkarz grający dotychczas w IFK Norrkoping. Ze Szczecina do Lechii Gdańsk odszedł Jakub Bartkowski, do Miedzi Legnica odszedł Kamil Drygas oraz do Rakowa Czestochowa poszedł Jean Carlos Silva.
„Portowcy” przebywali na obozie w Belek, w Turcji od 9 do 19 stycznia, podczas niego rozegrali sparingi z:
Plan sparingów Pogoni:
13.01 Petrolul Ploiești 2-1
15.01 FCSB Bukareszt 2-0
18.01 Qarabağ Ağdam 4-2
Na koniec opinia kibica o rundzie jesiennej oraz przewidywania na rundę wiosenną w wykonaniu Pogoni:
„Runda jesienna w wykonaniu Pogoni jak mało co wpisała się w ekstraklasową logikę, bo dobre mecze kończone słabym wynikiem (jak z Brondby, Wisłą Płock czy Piastem) przeplatała słabymi meczami z dobrym wynikiem (jak z Jagiellonią, Wartą albo Radomiakiem). Pogoń nie umiała jesienią połączyć efektownej gry z efektywnym wynikiem, tak jak nie umiała uporządkować gry w obronie, bo gole strzelał Portowcom niemal każdy i w każdych okolicznościach, a o tym, jak mocny regres w grze obronnej zanotowała Pogoń mówi statystyka. Już na półmetku tego sezonu straciła więcej bramek niż w całym sezonie 2020/2021 i niewiele mniej niż w sezonie 2021/2022. Oba te sezony kończyła na podium. Dziś zajmuje miejsce tuż za podium, ale sama pozycja – biorąc pod uwagę grę jesienią – wydaje się być w porządku. Co najważniejsze, pozwala myśleć o powtórzeniu wyników z dwóch poprzednich sezonie albo nawet poprawieniu trzeciego miejsca, chociaż gdy spojrzymy nieco głębiej to zobaczymy, że różnice punktowe oddzielające Pogoń od środka tabela są minimalne. Stąd dość powszechne w Szczecinie poczucie, że Pogoń musi przejść lifting. Zbyt wielu zawodników w ostatnim czasie udowodniło, że nie jest już w stanie wznieść się na poziom wyższy od tego, na którym są teraz. Wydaje się, że podobne zdanie mają władze Portowców, bo pierwsze ruchy transferowe z i do klubu są odważne i dające nadzieje na to, że wiosną częściej będziemy ścigać podium niż uciekać przez przeciętnością” – mówił Tobiasz Madejski, kibic Pogoni.
Marcel Kowalczuk
