Przed nami kolejny hit Premier League. Dzisiaj o 16:00 Chelsea podejmie Leicester.
W poprzednim sezonie The Blues zakończyli zmagania ligowe na trzecim miejscu, natomiast ich przeciwnik uplasował się na ósmej pozycji. Leicester więc nie może grać w europejskich pucharach. Obecne położenie obu drużyn jest zdecydowanie gorsze. Chelsea zajmuje dwunaste miejsce, zaś Leicester jest przedostatni.
Obserwując dotychczasowe postępy obu zespołów w aktualnym sezonie Premier League, piłkarzy Thomasa Tuchela należy traktować jako zdecydowanych faworytów w dzisiejszym spotkaniu. Tak też typują bukmacherzy.
Nie oznacza to jednak, że The Blues podejdą do tego spotkania na luzie. Chelsea musi zmazać plamę po blamażu w poprzedniej kolejce z Leeds. Dwunasta pozycja w tabeli nie jest rezultatem, który zadowala drużynę o tak silnych aspiracjach.
Ponadto Chelsea będzie musiała sobie radzić bez Thomasa Tuchela. Trener The Blues musi ponieść konsekwencje za konfrontację ze szkoleniowcem Tottenhamu Antonio Conte, do której doszło po meczu ligowym. W piątek komisja odwoławcza FA nałożyła na Tuchela karę odsunięcia go na jeden mecz. W dodatku szkoleniowec The Blues musi zapłacić grzywnę w wysokości 35 tys. £. Zakaz został wstrzymany do momentu ostatecznego zatwierdzenia werdyktu, zatem nie dotyczył on poprzedniego meczu z Leeds. Teraz Tuchel musi jednak pauzować.
Także Leicester musi wziąć się w garść. Na razie położenie Lisów jest tragiczne, ponieważ grozi im spadek do Championship. Podopieczni Brendana Rodgersa nadal czekają na pierwsze zwycięstwo w lidze. Czy przełamią się dzisiaj podczas meczu z Chelsea? Zobaczymy. W sporcie zdarzają się niespodzianki, więc wcale nie wolno nikogo przekreślać, nawet gdy szanse powodzenia wydają się być nikłe.
Przewidywane składy:
Chelsea: Mendy, Azpilicueta, Silva, Cucurella, James, Gallagher, Jorginho, Chilwell, Mount, Sterling, Havertz
Leicester: Ward, Justin, Evans, Amartey, Castagne, Maddison, Ndidi, Tielemans, Perez, Vardy, Barnes
Bartłomiej Gliwa
