Trwają emocje związane z Premier League. Już dzisiaj o godzinie 16:00 Brighton zmierzy się z Brighton.
Brighton i Brentford wszystkich pozytywnie zaskakują w tym sezonie, grają świetnie jak na swoje możliwości, jednym z głównych powodów sukcesu obu tych drużyn jest fantastyczna myśl szkoleniowa Roberto De Zerbiego oraz Thomasa Franka.
W obu przypadkach te zespoły mogą, nic nie muszą. Nie grozi im spadek a na europejskie puchary także są małe szanse. Brentford przegrało tylko raz od siódmego stycznia, z Evertonem na Goodison Park, 1-0. Natomiast przegrało tylko raz w całym roku kalendarzowym, u siebie z Fulham, 0-1.
Warto zwrócić uwagę na Kevina Schade w zespole pszczół, mimo że zaczyna mecz na ławce to pokazał w tym sezonie, że jego wejścia mogą zrobić różnice.
Składy:
Brighton: Steele, Veltman, Dunk, Colwill, Estupinian, Gross, Caicedo, March, Mac Allister, Mitoma, Welbeck
Brentford: Raya, Henry, Mee, Pinnock, Hickey, Jannson, Norgaard, Jensen, Mbeumo, Damsgaard, Toney
Karol Budzik