Bayern Monachium – VFL Wolfsburg [ZAPOWIEDŹ]

Bundesliga zaczyna nabierać rozpędu. Druga kolejka trwa już w najlepsze, a jej kolejnym akcentem jest potyczka pomiędzy Bayernem Monachium a Wolfsburgiem. Początek starcia na Alianz Arena już o 17.30.

Niekwestionowanym faworytem dzisiejszego meczu są obecni Mistrzowie Niemiec. Monachijczycy z przytupem weszli w sezon pokonując w finale Superpucharu Niemiec RB Lipsk 5-3 i przed tygodniem, na inaugurację sezonu ligowego, Eintracht Frankfurt 6-1. Podopieczni Juliana Nagelsmanna zdają się nie odczuwać kompletnie braku swojego najlepszego zawodnika, czyli Roberta Lewandowskiego, który odszedł do Barcelony. Sadio Mane idealnie wypełnia lukę w ataku, a Thomas Müller i Jamal Musiala wstrzelili się znakomicie z formą na start rozgrywek. Oprócz formy, za Bayernem przemawiają statystyki potyczek z Wolfsburgiem. Monachijczycy nigdy nie przegrali domowego starcia z dzisiejszymi rywalami, a także w każdym z ostatnich 14 ligowych potyczek z Wilkami Bawarczycy zdobywali co najmniej dwie bramki.

O piorunującym początku sezonu nie można powiedzieć w przypadku Wolfsburga. Podopieczni Niko Kovaca rozpoczęli sezon od zwycięstwa w DFB Pokal, ale wygrana 1-0 z występującym na czwartym poziomie rozgrywkowym FC Carl Zeiss Jena. Na inaugurację sezonu Bundesligi Wilki zagrały przeciwko Werderowi Brema. W 11 minucie za sprawą gola Lukasa Nmechy gracze Kovaca wyszli na prowadzenie, lecz już 10 minut później goście wyrównali, by momentalnie, po 120 sekundach, wyjść już na prowadzenie. Taki stan utrzymywał się niemal przez całą resztę spotkania, lecz w 84 minucie Josuha Guilavogui wyrwał 1 punkt dla Wilków. Dla Wolfsburga sporym i bardzo ważnym wyzwaniem będzie poprawa gry na wyjeździe. W zeszłym sezonie na 18 spotkań poza domem Wilki przegrały aż dziesięciokrotnie, co było ich najgorszym wynikiem od sezonu 17/18. Niewiele wskazuje na to, by dziś miało się to zmienić jednakowoż.

Na Alianz Arena czeka kibiców dziś bardzo ciekawy pojedynek, mimo iż faworyt jest oczywisty. Sięgając pamięcią do pojedynków obu drużyn, niemal zawsze coś ciekawego się działo, warto wspomnieć chociażby historyczny mecz Roberta Lewandowskiego, gdy w 9 minut zdobył 5 bramek. Choć Polaka w Monachium już nie ma, są inni napastnicy, którzy powinni zagwarantować świetne widowisko, którego początek już o 17.30.

Mikołaj Sarnowski