W Sztokholmie po meczu Lecha Poznań z Djurgårdens IF przeprowadzono test antydopingowy na Bartoszu Salamonie. Próba A dała wynik pozytywny, który wykazał obecność chlortalidonu, substancji stosowanej w leczeniu nadciśnienia i nieprzynoszącej żadnej korzyści w rozumieniu poprawy zdolności wysiłkowych zawodnika.
Piłkarz nie został zawieszony, może grać we wszystkich meczach do wyjaśnienia tej sprawy.
Sam Salamon zabrał już głos w tej sytuacji:
– Ta wiadomość jest dla mnie wielkim zaskoczeniem i kto mnie zna wie, że jestem bardzo uważny na każdy suplement czy lek, który przyjmuję i zawsze konsultuję go z lekarzem Klubu.
– Wierzę, że wszystko zostanie wyjaśnione i będę mógł spokojnie kontynuować grę bez żadnej przerwy.
Marcel Kowalczuk