Jobe Bellingham na celowniku RB Lipsk – czy to krok w stronę wielkiej kariery?

Młodszy brat Jude’a Bellinghama, kluczowego zawodnika Realu Madryt, może wkrótce podążyć własną ścieżką na najwyższy poziom europejskiego futbolu. W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia o możliwym transferze Jobe’a do RB Lipsk, co mogłoby znacząco przyspieszyć jego rozwój. 

Obecnie reprezentuje barwy Sunderlandu, który walczy o awans do Premier League. Jego talent budzi coraz większe zainteresowanie, a po medialnym rozgłosie, jaki zyskał dzięki sukcesom brata, wielu zastanawia się, czy Jobe zdoła dorównać Jude’owi. W tym sezonie Championship Jobe Bellingham strzelił 4 bramki i zanotował 3 asysty. Choć nie są to oszałamiające statystyki, jego drużyna, Sunderland, walczy o awans do Premier League, co pokazuje, że ma duży potencjał. W związku z tym RB Lipsk rozważa wydanie około 22 milionów euro na tego młodego zawodnika, ponieważ tyle wynosi obecnie jego wartość rynkowa. 

Wielu piłkarzy przenosiło się do wielkich klubów dzięki sukcesom starszych braci, którzy podbili europejskie boiska, lecz młodszy z rodzeństwa ostatecznie nie spełnił oczekiwań i zakończył kariery jako transferowe „flopy”. Czy Jobe podzieli ich los? Tego nie wiadomo, ale wydatek tej kwoty na młodego piłkarza może się wydawać ryzykowny. Jednak w przyszłości klub może żałować, że nie podjął tego ryzyka. 

Angielscy zawodnicy nie są skłonni do przeprowadzki za granicę w młodym wieku, ale Jobe ma nadzieję, że jeśli pójdzie drogą brata, może nie tylko dorównać jego osiągnięciom, ale także je przerosnąć. Jude Bellingham ma już w swojej gablocie Ligę Mistrzów, co jest jednym z największych osiągnięć w piłce nożnej. Młodszy brat ma przed sobą wiele lat pracy, by osiągnąć najwyższy poziom, ale jest gotowy stawić czoła wyzwaniom. 

Według Floriana Plettenberga, transfer Jobe’a do Lipska jest niemal pewny, a klub „Byków” ma być drużyną, która pomoże mu rozwinąć swój potencjał. Choć przed Lipskiem stoi ogromne wyzwanie, by odpowiednio przygotować Anglika, w przyszłości ten ruch może okazać się bardzo opłacalny.

Źródło zdjęcia: Transfermarkt
Nikodem Cygan

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze