Rozpoczęła się walka o awans do przyszłorocznej edycji żużlowego Grand Prix. Pierwsi rozpoczęli ściganie zawodnicy w słowackiej Zarnovicy, gdzie zwyciężył Martin Vaculik.
Zawody od początku miał bardzo wyrównany przebieg i każdy mógł każdego pokonać. Efekt był taki, że po trzech seriach startów nie było już żadnego zawodnika niepokonanego. A i ścisk w czubie tabeli był duży, bowiem pierwszą pozycję od ósmej dzieliły zaledwie trzy oczka.
W czołówce walczącej o awans był od początku wymieniany Szymon Woźniak, z kolei Bartosz Smektała po wygranej w drugim biegu zawodów obniżył moc i dwa kolejne wyścigi zakończył z łącznym dorobkiem dwóch punktów. W efekcie po trzeciej serii startów musiał mocno gonić, aby awansować do sierpniowego GP Challenge. Niestety to mu się nie udało, mimo matematycznych szans, realnie zadawał sobie sprawę, że kwestia awansu mu odjechała.
1. Martin Vaculik (2,3,3,3,3) 14
2. Szymon Woźniak (3,2,3,2,3) 13
3. Luke Becker (3,3,2,3,1) 12+3
Autor: Paweł Ziobro
