Mija już prawie rok od kiedy Jakub Moder doznał kontuzji wiązadeł krzyżowych. Od tamtej pory zawodnik Brighton nie wystąpił w żadnym spotkaniu. W sprawie polskiego pomocnika przyszły kolejne niepokojące wieści. Trener Brighton, Roberto de Zerbi, przyznał, że piłkarz może pauzować nawet do końca sezonu.
Moder nabawił się kontuzji 2 kwietnia 2022 podczas ligowego meczu z Norwich (wynik 0:0 – przyp. red.). Pomocnik Brighton opuszczał boisko na noszach. Uraz spowodował bardzo długą absencję od gry, która trwa do dziś. Przez kontuzję Moder nie mógł zagrać na mundialu w Katarze.
Niedawno 23-latek wyznał na Instagramie, że wznowił treningi. – „Nie ma lepszego uczucia” – napisał w poście Moder. Również de Zerbi potwierdził ten fakt, ale wciąż nie jest też pewny, czy Polak zdoła wrócić do gry przed końcem obecnego sezonu. – „Rozmawiałem z nim w czwartek. Czuje się lepiej i to widać. Obserwowałem go na treningach, podczas pracy z trenerami od przygotowania fizycznego. Nie ma jednak żadnej gwarancji, że pomimo postępów zobaczymy go jeszcze w tym sezonie na boisku” – powiedział trener „Mew” na łamach brytyjskiej gazety „The Argus”.
Wiadomość o przedłużającej się absencji Modera niepokoi również Fernando Santosa. Jutro o 12:00 selekcjoner reprezentacji Polski ogłosi ostateczne powołania na nadchodzącego mecze eliminacyjne z Czechami i Albanią. Moder raczej wypadnie z kadry.