Chelsea za burtą, VfL stanął na wysokości zadania (i wyżej)

Przed ostatnią kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzyń UEFA Chelsea prowadziła w grupie A. Nie bez powodu jednak od samego losowania była ona nazwana „grupą śmierci” – finalistek poprzedniej edycji nie zobaczymy w fazie pucharowej rozgrywek 2021/2022.

Chelsea decydujące o awansie spotkanie rozgrywała w Wolfsburgu. Zespół Katarzyny Kiedrzynek i Ewy Pajor, wciąż będącymi w licznym gronie kontuzjowanych Wilczyc, w przypadku spodziewanego zwycięstwa Juventusu nad Servette potrzebował dwubramkowej wygranej nad The Blues – to eliminowałoby podopieczne Emmy Hayes. Awans obu drużyn ratowała tylko strata punktów Starej Damy, w co nikt nie wierzył. Wolfsburg ten mecz musiał jednak wygrać i od początku rzucił się do ataku. Po 23 minutach gospodynie prowadziły 2:0 po dwóch bramkach Svenji Huth – grającej w tym meczu z opaską kapitańską Niemki, która po „nokaucie” przed tygodniem w Genewie miała nie zagrać już do końca 2021 roku. Huth dołożyła też w drugiej połowie asystę przy bramce Tabei Waßmuth w 60. minucie. Liderka klasyfikacji strzelczyń tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń umocniła się na tej pozycji w 78. minucie, a przy okazji przypieczętowała triumf i awans VfL. Zgodnie z oczekiwaniami, Juventus wygrał w Alessandrii 4:0 i drużyna Natalii Padilli-Bidas przygodę z rozgrywkami zakończyła bez punkty czy choćby strzelonej bramki.

W grupach B i D niespodzianek nie było – PSG wygrało 6:0 z Breiðablikiem, Real Madryt 3:0 z Żytłobudem-1, a Olympique Lyon i Bayern Monachium po 4:0 odpowiednio z BK Häcken i Benficą. „Swoje” zrobiła też Barcelona, gromią na stadionie im. Johana Cruyffa HB Køge 5:0. In minus zaskoczył natomiast Arsenal – niepotrzebujący trzech punktów, ale muszący pilnować bilansu bramkowego z Hoffenheim po wygranej 4:0 na Meadow Park. Ostatecznie klarowność sytuacji w tabeli grupy C uratowała Laura Wienroither – Austriaczka samobójczą bramką utrudniła zadanie swojej drużynie, która wygrała „zaledwie” 4:1 i wprawdzie z równą liczbą punktów, ale gorszym bilansem bramkowym odpadła z rozgrywek.

Losowanie par ćwierćfinałowych dokonane zostanie w poniedziałek. Rozstawione będą drużyny z pierwszych miejsc (VfL Wolfsburg, Paris Saint-Germain, FC Barcelona i Olympique Lyon) i nie będą mogły one zmierzyć się z grupowymi rywalami (odpowiednio Juventusem, Realem, Arsenalem i Bayernem), ale już z ekipami ze swoich krajów owszem.

 

Autor: Wojciech Nowakowski

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze