„Jakby nie patrzeć, nie jest tak źle”, czyli kolejne wydanie El Clasico! [FC Barcelona – Real Madryt]

Wielka chwila dla kibiców hiszpańskiej piłki nadchodzi. El Clasico czyli pojedynek między FC Barceloną a Realem Madryt zbliża się wielkimi krokami i z pewnością wywoła wiele emocji.

Coraz częściej witają nas chłodne, jesiennie dni, jednakże popołudnie, które szykuje się na Camp Nou, z pewnością rozgrzeje niejednego kibica. Klasyka gatunku, czyli starcie Barcy z Realem to jeden z tych meczów, na które się po prostu czeka. Nie inaczej jest tym razem, choć początek sezonu nie był łatwy dla Blaugrany. Wiele czynników składa się na mocną obniżkę formy, co przełożyło się na fatalne występy w meczach z Atletico Madryt, ale też w rozgrywkach Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium czy Benficą. Te plamy na honorze będą trudne do zmazania, jednakże można powiedzieć, że wnioski zostały wyciągnięte. Barcelona lepiej zaprezentowała się w meczu z Valencią, a także zgarnęła trzy punkty po potyczce z Dynamem Kijów (choć postawa w tym spotkaniu pozostawiła wiele do życzenia). El Clasico to będzie znaczący sprawdzian dla Dumy Katalonii, która chcąc pokazać, że mimo odejścia Leo Messiego jest w stanie walczyć o najwyższe cele, nie może dać się stłamsić Królewskim. Będzie to wyzwanie, tym bardziej, że w ostatnich latach z tych pojedynków obronną ręką wychodził właśnie Real.

Mimo tego nie można powiedzieć, by goście z Madrytu byli zdecydowanym faworytem tegoż meczu (choć szala zwycięstwa delikatnie przechyla się na ich stronę). Pewne zwycięstwo z Szachtarem Donieck na pewno podbudowało morale drużyny, ale tuż przed przerwą reprezentacyjną Królewscy zapisali na swoim koncie dwie porażki z Espanyol oraz Sheriffem Tyraspol. Zapewne do meczu z Barceloną podejdą na pełnym skupieniu, a największym zagrożeniem dla Blaugrany będą Karim Benzema i Vinicius. Nieśmiało mówi się, że będzie to też walka dwóch napastników – wspomnianego wyżej Viniciusa oraz Ansu Fatiego po przeciwnej stronie. Obaj są młodzi, Fati nie skończył jeszcze 18 lat, Vinicius z kolei ma dopiero 21, a już potrafią pokazać się z kapitalnej strony i stanowić bardzo ważną wartość dodatnią dla swoich drużyn.

Jednego można być natomiast pewnym – tego przegapić po prostu nie można. Dlatego serdecznie zapraszamy Państwa do Kanału 2. Radia GOL o godzinie 16:15, gdzie mecz ten skomentują Kamil Wlazło oraz Jakub Lipiec.

Autor: Liwia Waszkowiak

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze