Już za kilka chwil rozpocznie się mecz siódmej kolejki Premier League, w którym Koguty podejmą Lwy.
Tottenham pod wodzą Nuno Espirito Santo nie najlepiej rozpoczęli ten sezon, notując trzy porażki w sześciu meczach, ale też trzeba powiedzieć, że nie mieli łatwego kalendarza. Wygrali mecze z Manchesterem City, Wolves i Watfordem, a przegrali wszystkie derby, z Crystal Palace, Chelsea i Arsenalem. Teraz Koguty powinny zdobyć trzy punkty, jeśli marzą o grze w europejskich pucharach w następnym sezonie.
Z kolei Aston Villa spisuje się nadzwyczaj dobrze, po sześciu spotkaniach podopieczni Deana Smitha zajmują ósmą pozycję w ligowej tabeli. Chociaż w odróżnieniu trafiali na dość słabych rywali, ale też wygrali starcia z Evertonem i Czerwonymi Diabłami. Szykuje się ciekawy mecz, choćby ze względu na to, że to Lwy są wyżej w tabeli. Początek już o godzinie 15.00.
Marceli Korytek