IO TOKIO: znamy finalistów turnieju w hokeju na trawie

Australijczycy i Belgowie to finaliści turnieju olimpijskiego w hokeju na trawie. Oba zespoły pewnie wygrały swoje grupy, nie przegrywając żadnego spotkania. Przez fazę pucharową również przeszły dość gładko. O brąz powalczy natomiast reprezentacja Niemiec i Indii. 

Indie 2:5 Belgia

W pierwszym pojedynku półfinałowym zmierzyła się reprezentacja Indii, która ma na swoim koncie jedenaście medali olimpijskich, w tym aż osiem złotych oraz reprezentanci Belgii, która jest aktualnym wicemistrzem ostatnich igrzysk z Rio. Pojedynek od początku zapowiadał się na bardzo wyrównany i opiewający w wiele akcji bramkowych. Hindusi w swojej grupie przegrali mecz tylko z Australią, natomiast Belgowie swoją przeszli jak burza. Pierwsza połowa zakończyła się bramkowym remisem, 2:2. Obie ekipy miały kilka dogodnych sytuacji. Dla dobra rywalizacji, wykorzystały tyle samo. Wiadome było, że drugie 35 minut będzie bardzo zacięte. Tak też się okazało, a próbę nerwów wygrali Belgowie. Od początku zaatakowali, nie dając wykazać się reprezentantom Indii. Kompletna dominacja w drugiej części spotkania zaprocentowała trzema zdobytymi bramkami na ich konto. Przy tym dobra gra defensywna pozwoliła zachować spokój i dowieźć zwycięstwo do końca.

Australia 3:1 Niemcy

Drugi z meczów półfinałowych nie zapowiadał się na tak emocjonującą walkę jak poprzedni. Faworyt do zwycięstwa w całym turnieju, czyli Australia i grający w kratkę Niemcy, którzy sensacyjnie wyeliminowali obrońców tytułu, Argentynę. Nasi zachodni sąsiedzi w grupie nie prezentowali się dość średnio. Przegrali z Belgami i dość niespodziewanie ulegli reprezentacji RPA dla których było to jedyne zwycięstwo na tych igrzyskach. Co prawda, Niemcy bronią brązowego medalu, jednak na tych igrzyskach nieco obniżyli loty. Mimo to, doszli aż do półfinału. Australijczycy, podobnie jak Belgowie, nie przegrali żadnego meczu w swojej grupie, W ćwierćfinale męczyli się z Holendrami, wygrywając dopiero po rzutach karnych. Zmęczenie rywali było plusem właśnie dla Niemców. Niestety, nawet to nie pomogło. Przez pierwsze 35 minut padło trzy gole: dwa dla Australii i jeden dla Niemców. Prowadzenie utrzymało się już do końca. W drugiej połowie rywale dołożyli kolejne trafienie, pokazując kunszt gry w hokeja na trawie.  

Dla Belgów będzie to drugi finał z rzędu. Ponownie powalczą o złoto, tym razem z reprezentantami Australii. Wówczas lepsza okazała się Argentyna. Brązowy medal również będzie ważną zdobyczą na igrzyskach w Tokio. Niemcy będą bronić najniższego stopnia podium, zaś zawodnicy z Indii powalczą o pierwszy medal od ponad czterdziestu lat.

Emocje związane z walką o medale już w czwartek. Mecz o brąz odbędzię się o godzinie 3:30 w nocy, zaś finał punktualnie w południe.

Autor: Mikołaj Szczygieł

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze