Ryan Mason jest tylko trenerem przejściowym i Daniel Levy z pewnością szuka dużego nazwiska, które zapewniłoby Kogutom powrót do Ligi Mistrzów. W mediach przewija się wiele potencjalnych kandydatów, jednak według angielskich mediów, obecnie najbliższym objęcia Tottenhamu jest Rafa Benitez.
Władze Tottenhamu cały czas poszukują kandydata na nowego trenera Kogutów po odejściu „The Special One”. Julian Nagelsmann, który był pierwszym wyborem Daniela Levy’ego trafił do Bayernu Monachium. Z kolei druga opcja Spurs, a mianowicie Erik ten Hag przedłużył swoją umowę z Ajaxem o kolejny rok. Wobec tych wydarzeń klub z północnego Londynu zaczął zwracać się w stronę innych menadżerów. Pierwszym z nich miał być Brendan Rogers. Jednak według informacji „Sky Sports” trener Lisów czuje się dobrze w Leicester i nie zamierz porzucać projektu.
Teraz „Daily Mail” donosi, że głównymi celami Tottenhamu są Massimiliano Allegri, Ralf Rangnick i Rafa Benitez. Jednak przyjście Włocha na Totenham Hotspur Stadium wydaje się mało prawdopodobne, ze względu na jego wymagania finansowe i plotki dotyczące powrotu do Juventusu. Z kolei nie wiadomo czy Daniel Levy zgodzi się na warunki Niemca, który nie dogadał się w niedalekiej przyszłości z Milanem. Dlatego wszystkie tropy prowadzą do Hiszpana.
Benitez, który ostatnio próbował swoich sił w lidze chińskiej, od stycznia pozostaje bezrobotny. 61-latka nie tak dawno łączono z Celtikiem, ale Rafa czeka na oferty z Premier League. Praca w Tottenhamie byłby dla doświadczonego menadżera idealnym sposobem, by wrócić na trenerski top.
Autor: Artur Wahlgren
