Już dzisiaj, starcie dwóch głównych faworytów rozgrywek, z którego tylko jeden zespół wyjdzie zwycięsko. Zapraszamy Państwa na zapowiedź rewanżowego spotkania w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomiędzy mistrzem Francji Paris Saint-Germain a mistrzem Niemiec Bayernem Monachium.
Poprzednie starcie (Bayern 2:3 PSG)
Spotkanie które oglądaliśmy niemalże tydzień temu miało bardzo zaskakujący przebieg, jednak nie było to spowodowane stylem gry Bayernu, bo on starał grać swoje. Mistrzowie Niemiec zabłysnęli w tym spotkaniu nieskutecznością. Ofensywny sposób grania który preferuje Hansi Flick nie miał tak rażącej siły ze względu na absencję Roberta Lewandowskiego, a Maxim Choupo-Moting nie jest piłkarzem takiej skali, jakiej wymagała sytuacja. Nadzieją dla kibiców Bayernu jest fakt, że w zeszłorocznym ćwierćfinale jeszcze w barwach PSG, Choupo-Moting zdobył bramkę na wagę awansu do kolejnej fazy rozgrywek. Brak Polaka w polu karnym przeciwnika najlepiej obrazuje statystyka, która opisuje że aż 21 na 31 oddanych strzałów przez gospodarzy pochodziło z terenu pola karnego rywala. Kolejnym problemem, nad którym skupić się musi zwycięzca poprzedniej edycji pucharu jest linia defensywa Paryża. Goście byli bardzo dobrze skonsolidowani w obronie, grając wąsko i głęboko. Bayern wykonując w spotkaniu aż 44 krosy (z czego tylko 32% celnych) starał się rozszerzać strefę gry za pomocą szybkich skrzydłowych. jednak kulała tutaj celność tych zagrań jak i to co robili z nimi odbiorcy.
Paryż pojechał wypełnić zadanie. Piłkarze Mauricio Pochettino pokonali już w tym sezonie na wyjeździe Manchester United czy Barcelonę, więc ich zwycięstwo nie musiało dziwić zaangażowanych kibiców. To, co różniło poprzednie spotkanie od pozostałych był styl gry. Do tej pory, Paryżanie grali ofensywnie i z polotem, co nie może dziwić patrząc na jakość którą dysponują z przodu. 45 wybić, które wykonali podczas pierwszego spotkania wyraźnie wskazuje jak ciężko przed atakami gospodarzy musieli się bronić. Także środek pola, w postaci Idrissy Gueye i Danilo Pereiry ewidentnie wskazuje na chęć zatamowania swojego pola karnego przed jedną z najlepszych ofensyw na świecie. W meczu z Bayernem nie byli zespołem lepszym. Praktycznie żadna ofensywa statystyka nie przemawia za nimi, a jedyne w czym byli lepsi to liczba kontrataków i ich skuteczność. W kontekście tego meczu, trzeba jednak przemyśleć postawienie pomnika przed Le Parc Des Princes dla Keylora Navasa. Kostarykanin miał dzień konia i udowodnił to, że nie bez przyczyny ma już w swojej gablocie trzy medale za zwycięstwo w tych rozgrywkach. Na uznanie zasługuje także Kylian Mbappe, który ponownie błysnął w starciu z mocnym rywalem. Młody Francuz zdobył dwie bramki, z czego jedną wybitnej urody. Warto wspomnieć także o Neymarze, który zanotował dwie asysty, z czego ta przy bramce Marquinhosa wybitna.
Sytuacja kadrowa
W Monachium przeżywają prawdziwy szpital. Kluczową stratą jest brak Roberta Lewandowskiego na szpicy. Polak już powraca do pełni treningów z zespołem, jednak byłby dopiero gotów na ewentualną kolejną fazę rozgrywek. Poza nieobecnością Lewego, zabraknie także takich graczy jak Douglas Costa, Serge Gnabry, Niklas Sule czy Corentin Tolisso. Bardzo możliwy jest także brak Leona Goretzki, który nie wyleczył jeszcze w stuprocentach urazu i prawdopodobnie zacznie mecz na ławce. Największe straty Bawarczycy odczuwają więc w ofensywnie, a ta w poprzednim spotkaniu miała duże problemy.
Pochettino w spotkaniu nie będzie miał do dyspozycji Layvina Kurzawy oraz Mauro Icardiego, jednak to strata kapitana Marquinhosa będzie najbardziej odczuwalna. Brazylijczyk w poprzednim spotkaniu tych drużyn nabawił się kontuzji pachwiny i wróci do gry dopiero za dwa tygodnie. Strata kapitana zespołu, który jest najważniejszym ogniwem w obronie PSG może być kluczowa w dzisiejszym spotkaniu. To przez jego nieobecność, bukmacherzy oceniają szansę gospodarzy niżej. Do dyspozycji dzisiaj będą jednak Marco Verratti oraz Alessandro Florenzi. Włoski środkowy pomocnik jest kluczowym zawodnikiem zespołu i to jego stratę postrzegano jako największy mankament drużyny przed pierwszym meczem.
Ligowe starcia
W weekend obie drużyny zagrały swoje mecze ligowe. PSG pokonało RC Strasbourg 4:1 i przedłużyło swoją serię wygranych meczów na wyjeździe do pięciu. Skład nie miał jednak zbyt wiele wspólnego do tego, jaki dzisiaj może wybiec na boisko, jednak warte odnotowania jest to, że Kylian Mbappe zdobył kolejną bramkę i potwierdził tym, że jest aktualnie w wysokiej formie. Najważniejszym wydarzeniem meczu był fakt, że Keylor Navas opuścił boisko w przerwie spotkania, ze względu na lekki ból mięśniowy, co później okazało się fałszywym alarmem i nie przeszkodzi mu zagrać w dzisiejszym starciu.
Bayern zaledwie zremisował w Monachium z Unionem Berlin 1:1. Gospodarze nie byli przekonywujący w tym meczu, jednak trzeba też odnotować to, że pierwsza jedenastka była eksperymentalna. Bawarczycy dali sobie zabrać punkty w końcówce, co może stawiać znak zapytania dla koncentracji zawodników. Problematyczny w tym meczu okazał się uraz, jakiego nabawił się Kingsley Coman. Francuz jednak powinien być dostępny dziś od pierwszej minuty, jednak nie w pełni sprawności.
Dzisiejsze przewidywania
Powinniśmy zobaczyć kompletnie inny mecz w odniesieniu do poprzedniego. Paryż prawdopodobnie zagra inaczej, bo dzięki powrotom Verrattiego i Florenziego, będą mogli zagrać ofensywniej i spróbować częściej zagrozić bramce Manuela Neuera. W Bayernie kluczowym elementem może być dyspozycja Choupo-Motinga, który gdy będzie potrafił wykorzystać okazję które koledzy mu tworzą, może samodzielnie zdecydować o rozstrzygnięciu meczu.
Przewidywane składy:
PSG: Navas – Florenzi, Pereira, Kimpembe, Diallo – Gueye, Paredes – Di Maria, Verratti, Neymar – Mbappe
Bayern: Neuer – Pavard, Boateng, Hernandez, Davies – Kimmich, Alaba – Sane, Mueller, Coman – Choupo-Moting
Stadion: Le Parc des Princes (Paryż)
Sędzia: Daniele Orsato (Włochy)
Na relację radiową ze spotkania zapraszamy do Radia Gol
21:00 Liga Mistrzów: PSG – Bayern Monachium, RadioGol 1
Komentarz: Maciej Piotrowski – Piotr Szymczuk
Autor: Filip Tyczyński.