Francuska lekkoatletka, Clemence Calvin została zdyskwalifikowana na 4 lata startów przez Komisję Antydopingową.
Zawodniczka była pod ścisłą obserwacją, gdyż w jej paszporcie dopingowym znalazły się pewne nieścisłości, które zazwyczaj występują u zawodników przyjmujące środki dopingowe. Do końca procesu karnego, nie przyznała się do postawionych jej zarzutów. 20 listopada wicemistrzyni Europy z Berlina w maratonie stanęła przed AFLD (Francuska Komisja Antydopingowa). Jej zeznania nie przekonały członków komisji o jej niewinności. Otrzymała najbardziej surową karę czterech lat zakazu startów w zawodach lekkoatletycznych. Clemence zapowiedziała odwołanie od decyzji AFLD, gdyż uznała, że sprawa jej dyskwalifikacji jeszcze nie jest zakończona.
Francja boryka się z problemem dopingu w lekkoatletyce od dłuższego czasu. Morhada Amdouni, mistrz Europy w biegu na 10 kilometrów jest podejrzewany o używanie EPO. Ten fakt ujawniła niemiecka stacja ARD. Z kolei Ophelie Claude-Boxberger rywalizująca w biegu na 3 kilometry z przeszkodami została zdyskwalifikowana za znajdujące się w jej organizmie niedozwolone substancje. Do winy przyznał się jej fizjoterapeuta, który stwierdził, iż wstrzyknął substancję, kiedy zawodniczka… spała.
Mateusz Kirpsza