Już jutro, 11 listopada, w dzień Niepodległości, Polska zagra mecz towarzyski na Stadionie Śląskim z reprezentacją Ukrainy. Trener Brzęczek zapowiedział, że w tym meczu odpocznie Robert Lewandowski.
-
Najważniejszą wiadomością przed jutrzejszym spotkaniem są negatywne wyniki testów na koronawirusa każdego z reprezentantów Polski.
-
Jakub Kamiński opuścił zgrupowanie, gdyż w meczu z Legią Warszawa odnowił mu się uraz mięśnia dwugłowego uda. Leczenie będzie przechodził w klubie.
-
Bartłomiej Drągowski nie przyleciał na zgrupowanie z powodu braku pozwolenia władz Fiorentiny na wyjazd. We włoskim klubie wykryto COVID-19, więc zawodnicy pozostają w izolacji.
-
Do Polski nie dotarł również Damian Kądzior, który ustalił razem z selekcjonerem Jerzym Brzęczkiem, że lepszym rozwiązaniem będzie, pozostanie w klubie i walka na treningach o pierwszy skład Eibaru. Jak wiemy, polski skrzydłowy ma problemy z regularną grą u Jose Mendilibara, który nie do końca ufa jego umiejętnościom.
-
Michał Karbownik nie pojawi się na zgrupowaniu, ponieważ przebywa na izolacji domowej z powodu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa.
-
Oprócz Roberta Lewandowskiego odpocząć mają zawodnicy, którzy grają w europejskich pucharach, więc nie możemy spodziewać się na boisku od pierwszej minuty Jakuba Modera, Grzegorza Krychowiaka czy Macieja Rybusa. Oznacza to, że skład reprezentacji personalnie może przypominać ten z meczu towarzyskiego z Finlandią.
-
Na dzisiejszej konferencji selekcjoner Jerzy Brzęczek poinformował, że na treningu lekkiego urazu kolana nabawił się Kamil Grosicki, więc można się spodziewać, że nie wyjdzie jutro od pierwszej minuty.
-
Również dziś, trener obwieścił, że zawodnicy, którzy po meczu towarzyskim wyjadą na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowych, dostaną jutro szansę w większym wymiarze czasowym.
Przewidywana jedenastka: Fabiański – Gumny, Bednarek, Walukiewicz, Reca – Zieliński, Góralski, Linetty, Szymański – Piątek, Milik.
Dawid Lampa
