W piątkowe popołudnie pojawiła się niespodziewana wiadomość o zwolnieniu dotychczasowego prezydenta Stade Rennes Oliviera Létanga. Media nad Loarą spekulują, że na tym stanowisku może go zastąpić Arsene Wenger.
Létang pełnił swoją funkcję od listopada 2017. Wcześniej pracował w Paris Saint-Germain. W czasie jego dwuletnich rządów na Roazhon Park, Stade Rennes osiągało historyczne wyniki. W sezonie 2017/18 klub z Bretanii zajął 5. miejsce w Ligue 1 (wyrównanie najlepszego wyniku w historii) i pierwszy raz zakwalifikował się do europejskich pucharów. W Lidze Europy Czerwono-Czarni dotarli aż do 1/8 finału, gdzie po zaciętej walce musieli uznać wyższość Arsenalu (4:3 w dwumeczu). W 2019 roku Rennes zdobyło pierwsze trofeum od 1971 roku – Puchar Francji – pokonując w finale PSG. W obecnych rozgrywkach piłkarze z Bretanii również spisują się świetnie i w ligowej tabeli zajmują trzecią pozycję.
W piątek, parę minut po 15, kibicami wstrząsnęła wiadomość, że Olivier Létang decyzją zarządu został zwolniony, a do czasu powołania nowego prezydenta, jego obowiązki będzie pełnił członek rady nadzorczej Stade Rennes Jacques Delanoë. Létang zdążył się jeszcze pożegnać z piłkarzami, jednak powodów odejścia nie zdradził. Mówi się o konflikcie prezydenta z właścicielem klubu Francoisem-Henri Pinaultem, a kością niezgody miał być transfer Stevena N’Zonziego, który, zdaniem tego drugiego, zaburzył strukturę płacową w zespole.
W mediach społecznościowych fani Czerwono-Czarnych dziękowali Létangowi za dwa lata pracy, podczas których Rennes stało się realną siłą na francuskim podwórku. Nie minęło kilka godzin, a już pojawiły się pierwsze spekulacje na temat następcy 47-latka.
Jak poinformował dziennik L’Equipe, Pinault w roli nowego prezydenta widzi Arsena Wengera, który pracuje obecnie dla FIFA jako dyrektor ds. rozwoju futbolu na świecie. W ostatnich dniach pisano też o chęci ponownego zatrudnienia Francuza przez Arsenal.
Zarząd klubu z Bretanii wierzy, że wysoka pensja i ciekawy, rozwijający się projekt skusi Wengera do objęcia sterów w Rennes. Według nieoficjalnych informacji, pierwszy kontakt został już nawiązany.
Źródło: L’Equipe