W niedzielę odbyły się po raz pierwszy od czterech lat Derbach Podkarpacia. Tym razem w 2. Metalklas Ekstralidze – nie rozczarowały one pod względem sportowym, ani tym bardziej frekwencyjnym; stadion przy Hetmańskiej w Rzeszowie był zapełniony do ostatniego miejsca.

Zarówno Rzeszów, jak i Krosno są miejscowościami z dużymi żużlowymi tradycjami, choć zdecydowanie bardziej utytułowana jest ta pierwsza. Texom Stal jest beniaminkiem Metalkas 2. Ekstraligi, a Cellfast Wilki spadkowiczem z PGE Ekstraligi.  Pierwszy wyścig 5:1 dla gospodarzy. Od drugiego zaczęło się starcie punkt za punkt (2:4,2:4,3:3), one też padały łupem krośnieńskich Wilków. Śmiało można rzec, że czwarty wyścig był pojedynkiem pierwszej części fazy zasadniczej. Popisał się w nim Pedersen, który zamknął całą stawkę i pomknął po pewne trzy punkty. Niespodzianką był Piotr Świercz na drugiej pozycji. Wojdyło gonił  Curzytka i dopiął swego na mecie po tym, jak szeroko przejechał drugi łuk. Piąty wyścig okazał się pechowym dla Jespera Kndusena, który na ostatnim wirażu zanotował defekt. Fatalny start Wojdyły, ale za to znakomity bieg w wykonaniu Jacoba Thorssela, który wygrał z ogromną przewagą. Knudsen minął Milika po szerokiej na wyjeździe z pierwszego łuku. Szósty bieg to popis Norberta Krakowiaka, który na przeciwległej prostej minął Krystiana Pieszczka, jego klubowy kolega Seifert – Salk, chciał zaatakować „trójkę”, ale jednak to Krakowiak okazał się lepszym. Druga połowa zawodów rozpoczęła się od wyrównanego ósmego biegu, w którym równo ruszyła cała czwórka (Pieszczek, Milik, Wojdyło, Curzytek) i tak też wjechała w pierwszy łuk. Na prowadzenie wyjechał z niego Pieszczek. Szybki był też Vaclav Milik i to czeski zawodnik krośnieńskich „Wilków” dogonił Polaka. Curzytek za to jechał blisko Patryka Wojdyło. Ostatecznie nie doszło do żadnej mijanki na trasie.  Dziewiąty wyścig to zwycięstwo Marcina Nowaka, musiał być niezwykle uważny na Krakowiaka i Pedersena, którzy chcieli wyżej się uplasować. Krakowiak był bardzo szybki i na ostatnim kółku jechał tuż za zawodnikiem  w czerwonym kasku, jednak nie przeprowadził skutecznego ataku.  Dziesiąty bieg ponownie zwyciężył Berge. Knudsen jechał ponownie na punktowanej pozycji, ale zanotował już drugi defekt, tym razem na trzecim okrążeniu, co było niezwykle korzystne dla zawodnika gości Piotra Świercza. W dwunastym wyścigu kibice mogli się przekonać na własne oczy o nowinkach regulaminowych w tym sezonie. Ruszył się  Jakub Poczta, który zastąpił w ramach rezerwy zwykłej Wiktora Rafalskiego i arbiter Piotr Lis podjął decyzję o starcie w pełnym składzie. Przy takiej sytuacji zawodnicy mają tylko minutę na stawienie się na lini start/meta i niestety junior krośnieńskiej drużyny nie zdążył na start, przez co został wykluczony przez sędziego. Ostatni wyścig przed biegami nominowanymi to ponownie popis znakomicie spisującego się w tym spotkaniu Dimitriego Berge,  który cały czas napędzał się po szerokiej, a na pierwszym łuku czwartego okrążenia definitywnie wyprzedził Nickiego Pedersena i tym samym wyprzedził przeciwnika utrzymując prowadzenie do końca. Kapitalnie w pierwszym z biegów nominowanych ruszył Krystian Pieszczek, ale po wewnętrznej na wyjściu z pierwszego łuku przejechał Seifert- Salk i pomknął po pewną wygraną. Pedersen niespodziewanie w ogóle nie liczył się w walce i przyjechał ostatni. Na zakończenie znów pewnie wygrał Dimitri Berge. Komplet 15 punktów Francuza, kapitalne zawody w jego wykonaniu. Za jego plecami świetną walkę stoczyli Krakowiak oraz Thorssell. Ostatecznie lepszy ten pierwszy.

Bieg po biegu

I Nowak (pole A, 68.35 sekund), Thorssell (C), Krakowiak (B), Milik (D)    5:1

II Bańdur (69,09), Curzytek, Świercz, Rafalski  2:4 (7:5)

III Berge (67,54), Pieszczek, Saifert- Salk, Knudsen 2:4 (9:9)

IV Pedersen (68, 00), Świercz, Wojdyło, Curzytek 3:3 (12:12)

V Thorssell (69,44), Milik, Wojdyło, Knudsen (d) 3:3 (15:15)

VI Krakowiak (68,18), Saifert-Salk, Pieszczek, Rafalski 1:5 (16:20)

VII Berge (68,32), Pedersen, Nowak, Bańdur 3:3 (19:23)

VIII Pieszczek (69,07), Milik, Wojdyło, Curzytek 3:3 (22:26) 

IX Nowak (67,88), Krakowiak, Pedersen, Seifert – Salk 4:2 (26:28)

X Berge (67,22), Thorssell, Świercz, Kndusen (d) 2:4 (28:32)

XI Wojdyło (68,31), Nowak, Krakowiak, Knudsen 2:4(30:36) 

XII Saifert-Salk (68,57), Thorssel, Poczta (RZ za Rafalskiego), Bańdur (w) 3:3 (33:39)

XIII Berge (68,81), Pedersen, Pieszczek, Milik 3:3 (36:42)

XIV Saifert-Salk (68,1 pole B), Pieszczek (C), Wojdyło (D), Pedersen (A) 2:4 (38:46)

XV Berge (67,91 C), Krakowiak (A), Throssell (D), Nowak (B) 1:5 (39:51)

Texom Stal Rzeszów – 39 pkt

  1. Marcin Nowak – 9+1 (3,1*,3,2,0)
  2. Nicki Pedersen – 8 (3,2,1,2,0)
  3. Jacob Thorssell – 10+1 (2*,3,2,2,1)
  4. Jesper Knudsen – 0 (0,0,d,0)
  5. Krystian Pieszczek – 9+1 (2,1,3,1*,2)
  6. Bartosz Curzytek – 2 (2,0,0)
  7. Wiktor Rafalski – 0 (0,0,-)
  8. Jakub Poczta – 1 (1)

Cellfast Wilki Krosno – 51 pkt

  1. Norbert Krakowiak – 9+1 (1,3,2,1,2*)
  2. Jonas Seifert-Salk – 9+1 (1,2*,0,3,3)
  3. Vaclav Milik – 4 (0,2,2,0)
  4. Patryk Wojdyło – 7+3 (1*,1*,1*,3,1)
  5. Dimitri Berge – 15 (3,3,3,3,3)
  6. Piotr Świercz – 4 (1,2,1)
  7. Szymon Bańdur – 3 (3,0,w)
  8. Jakub Woźnik – ns

Sędzia: Piotr Lis

Komisarz toru: Przemysław Brucheiser

Zestaw startowy: 2

Liczba widzów: 11500

NCD: Dimitri Berge, 67.22 sek (bieg 10)

UDOSTĘPNIJ