Celtic Glasgow został już po raz ósmy z rzędu mistrzem Szkocji. Celtowie przypieczętowali tytuł zwycięstwem nad Aberdeen i na dwie kolejki przed końcem ligi zapewnili sobie tytuł. Sezon nie był łatwy, a podczas niego w klubie doszło do wielu zmian kadrowych, ale również i na ławce trenerskiej.

Wieloletnia dominacja i jubileusz

Celtic Glasgow zdobył swoje ósmy tytuł z rzędu, ale co najważniejsze, 50 tytuł w swojej historii. The Bhoys są zatem coraz bliżej swoich odwiecznych rywali z miasta, Glasgow Rangers, którzy mają na koncie 54 tytuły. Co ciekawe, osiem mistrzostw z rzędu to wcale nie najdłuższa seria jaką mieli w swojej historii biało-zieloni. W latach 1966-1974 zdobywali tytuły dziewięciokrotnie. Będzie zatem o co walczyć w następnej kampanii. Celtic to również tegoroczny finalista Pucharu Szkocji, zatem jest okazja do zgarnięcia przez klub podwójnej korony po raz trzeci z rzędu.

Powrót rywala zza miedzy

Ciężko było o motywację w zmaganiach ligowych dla Celticu w ostatnich latach wskutek absencji na najwyższym szczeblu ich największego rywala, Glasgow Rangers. Celtowie zdobywali tytuły bez najmniejszego problemu. Zdarzył się nawet sezon, w którym nie zaznali ani jednej porażki. Było to w kampanii 2016/2017, a drugi wówczas Aberdeen stracił do lidera aż 24 punkty. Od dwóch lat jednak Rangersi zdobywają wicemistrzostwo, co jest z pewnością dobra informacją w kontekście rywalizacji w lidze. W tym sezonie udało się nawet pokonać podopiecznym Stevena Gerrarda piłkarzy Celticu. Miało to miejsce 29 grudnia na stadionie Ibrox i była to pierwsza taka wygrana od 2012 roku.

Glasgow Rangers pokonało Celtic 1:0

Ruchy transferowe

Szkockie kluby z racji niewielkiego prestiżu rodzimej ligi oraz braku w ostatnim czasie sukcesów na arenie europejskiej, nie są w stanie sprowadzać do siebie piłkarzy na najwyższym poziomie. Najbardziej realnym kierunkiem są tutaj transfery piłkarzy, którzy nie radzą sobie najlepiej w Premier League, bądź wypożyczenia młodych zawodników z kontynentu. Tym tropem poszedł Celtic. Przed sezonem do klubu na zasadzie wypożyczenia przybyli choćby Jeremy Toljan – młody obrońca Borussi Dortmund czy Timothy Weah – syn słynnego George Weah`a, który jest wychowankiem PSG. Klub było jednak stać również na jeden duży transfer. Odsonne Edouard został wykupiony z drużyny mistrzów Francji za ponad 10 milionów euro. Wydaje się jednak, że transfer 21-latka zwróci się włodarzom klubu. Z kolei najlepiej wycenianym piłkarzem w zespole jest Kieran Tierney. 21-letni Szkot to lewy obrońca i wychowanek Celticu, który pomimo swojego młodego wieku osiągnął już granicę 100 występów dla klubu.

Znalezione obrazy dla zapytania odsonne edouard

Chwilowe problemy szybko zażegnane

W porównaniu do lat ubiegłych, ten sezon nie zaczął się tak różowo dla Celticu. Już w drugiej kolejce mistrzowie ulegli zespołowi Hearts i szybko zniknęły marzenia o kolejnym sezonie bez ligowej porażki. W późniejszym czasie zdarzyło się kilka remisów, a w grudniu dwie kolejne porażki, w tym ta najbardziej bolesna, z Rangersami. Jak się okazało, była to ostatnia przegrana w ligowym meczu aż do tej pory. The Bhoys szybko powrócili na szczyt tabeli sukcesywnie budując swoją przewagę nad drugim zespołem, którym był rywal z miasta.

Brak korony króla strzelców

Choć Celtic Glasgow dominuje w lidze niepodważalnie, o tyle jego napastnicy od dwóch lat muszą uznawać wyższość rywali w wyścigu o koronę króla strzelców. Do niedawna ta klasyfikacja była najczęściej dominowana przez jednego albo nawet dwóch graczy Celtów. Ostatnio jest jednak inaczej, a w zespole brakuje wyróżniającego się strzelca. Najlepszym obecnie jest wykupiony z PSG, Odsonne Edouard, który zdobył w lidze 14 trafień.  W klubowej klasyfikacji za jego plecami król strzelców sprzed dwóch sezonów – Scott Sinclair, oraz James Forrest, czyli najlepszy asystent w zespole. Drużyna oparta jest głównie na młodych piłkarzach, ale nie brakuje też weteranów. 33-letni Scott Brown to najczęściej karany żółtymi kartami zawodnik Celticu. W bramce najczęściej widzimy 36-letniego Craiga Gordona, legendę szkockiej piłki nożnej.

Podkupiony trener

Misję odbudowania na arenie europejskiej pozycji Celticu, ale również podtrzymania hegemonii w kraju podjął się Brendan Rodgers. Po wieloletniej pracy w Anglii, między innymi dla Liverpoolu, Rodgers przyjął w 2016 roku ofertę klubu z Glasgow. W ciągu niecałych trzech lat zdobył z klubem dwa mistrzostwa i dwa puchary Szkocji. Dobre wyniki nie umknęły prezesom innych klubów i za sprawą Leicester City Rodgers powrócił niedawno do Premier League. Misję dokończenia sezonu jako menadżer otrzymał Neil Lennon, legenda Celticu zarówno jako piłkarz jak i jako trener. Lennon grał w klubie w latach 2000-2007, z kolei trenerem był w latach 2010-2014. To pod jego wodzą Szkoci potrafili pokonać m.in. Barcelonę.  W obecnym sezonie pod wodzą nowego trenera drużyna nie przegrała ani jednego spotkania.

Znalezione obrazy dla zapytania brendan rodgersBrak sukcesów w Europie

Hegemonia jaką Celtic Glasgow posiada w Szkocji niestety negatywnie odbija się na ich grę w europejskich pucharach. Klub, który jeszcze dekadę temu potrafił pokonać Barcelonę i wychodzić regularnie z fazy grupowej Ligi Mistrzów, obecnie ma problemy z awansem do fazy grupowej. Ostatni awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów to sezon 2012/2013, kiedy to miał miejsce słynny mecz z Barceloną. Ta niemoc zbiegła się w czasie z relegacją Glasgow Rangers na niższe szczeble rozgrywkowe, co znacząco zmniejszyło prestiż i poziom ligi. Ostatnie dwa sezony Celtowie kończyli na 1/16 Ligi Europy, gdzie przegrywali kolejno z Zenitem Sankt Petersburg oraz Valencią. Jasnym staje się zatem, że do powrotu mocnego Celticu jest potrzebny mocny rywal z miasta.

Zobacz także: Hirving Lozano przejdzie do włoskiego klubu!

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa, pasjonat piłki nożnej, żużla oraz skoków narciarskich. Od dziecka fan Chelsea. Wyznawca zasady, że lepiej mądrze stać niż głupio biegać