Choć po meczu z Hubertem Hurkaczem wydawało się, że Andy Murray jest faworytem w starciu z Carlosem Alcarazem, to Hiszpan szybko sprowadził go na ziemię. Na przestrzeni całego spotkania osiemnastolatek był lepszy od utytułowanego Brytyjczyka.

Murray dostał się do głównej drabinki turnieju w Wiedniu dzięki dzikiej karcie. W przeszłości już dwukrotnie triumfował w stolicy Austrii. W tym roku nie spodziewano się od niego fajerwerków, ale już w pierwszej rundzie dał pokaz starego Andy’ego i wyeliminował Huberta Hurkacza, który przecież jest w najlepszej dziesiątce rankingu ATP. Druga runda to był już bardziej niedokładny i częściej mylący się Andy. Alcaraz również zagrał lepiej niż Hubert, przez co to właśnie Hiszpan cieszy się z awansu do ćwierćfinału.

Dziś dogrywana była także pierwsza runda turnieju. Do drugiej rundy awansowali Lorenzo Sonego, Jannik Sinner, Diego Schwartzman i Gael Monfils.

Największą uwagę polscy kibice zwracają na turnieju w Wiedniu na czterech zawodników. Są to Casper Ruud, Jannik Sinner, Cameron Norrie i Felix Auger-Aliassime. Ci tenisiści walczą bowiem z Hubertem Hurkaczem o miejsce w ATP Finals w turynie. Zostały jeszcze tylko dwa bilety na tę imprezę, a Hubert szybkim odpadnięciem w Wiedniu zdecydowanie sobie nie pomógł. Przy dobrych występach w Austrii może go wyprzedzić tylko dwóch, jeden lub żaden z zawodników. Wszystko zależy od wyników, które poznamy na koniec tego tygodnia.

Pełna drabinka turnieju w Wiedniu TUTAJ.

UDOSTĘPNIJ