Większość piłkarskiego świata swoją uwagę zwraca dzisiaj na spotkanie Atletico Madryt z Manchesterem United. W Premier League odbędzie się jednak bardzo ważne dla układu tabeli spotkanie. Rozpocznie się ono o godzinie 20:45.
Poprzednia kolejka dla Liverpoolu była bardzo korzystna. Nie dość, że pokonał Norwich 3:1, to także główny rywal do mistrzostwa – Manchester City – przegrał swoje stracie z Tottenhamem (po golu Kane’a). Jeśli podopieczni Kloppa dzisiaj zwyciężą, zmniejszą swoją stratę do Obywateli do zaledwie trzech punktów. Fanów The Reds może cieszyć również debiutancki gol Luisa Diaza. Kolumbijczyk przeszedł na Anfield za 45 milionów euro i w swoim trzecim meczu trafił do siatki.
Leeds natomiast zupełnie nie przypomina siebie z poprzedniego sezonu. Rok temu podopieczni Marcelo Bielsy byli w pierwszej dziesiątce tabeli PL. Teraz jednak goście dzisiejszego meczu są dopiero na piętnastym miejscu. Poprzednie cztery spotkania Leeds to trzy porażki i jeden remis. Ostatnie zwycięstwo natomiast zawodnicy z Ellan Road odnotowali ponad miesiąc temu (wygrali z West Hamem 3:2).
Poprzedniego spotkania z Liverpoolem gracze Leeds na pewno nie wspominają dobrze, ponieważ przegrali je aż 0:3 (tamten mecz obył się dwunastego września 2021). Ostatnie zwycięstwo nad The Reds odnotowali jeszcze w 2001 roku. Dzisiaj w ramach odrabiania 19. kolejki Leeds będzie chciało wreszcie – po ponad 20 latach – odnieść zwycięstwo. Liverpool natomiast będzie podwójnie zmotywowany, aby przybliżyć się maksymalnie do Manchesteru City.
Julian Cieślak-Sokołowski
