Podopieczne Stefano Lavariniego rozpoczęły drugi turniej Ligi Narodów od wygranej 3:1 z reprezentacją Dominikany. To piąte zwycięstwo Biało – Czerwonych w tegorocznej edycji VNL.
W pierwszym secie, po dość wyrównanym starcie, Polki zbudowały solidną zaliczkę (14:10, 17:12). Końcówka była nerwowa, Polki przy stanie 24:20 miały piłkę setową, lecz Dominikanki obroniły w trzech akcjach. Skuteczny atak Olivi Różański zakończył tę część meczu.
Początek drugiej partii to z początku chaos w grze Biało – Czerwonych, co niestety wykorzystały rywalki, budując cztero, pięciopunktową przewagę. Polki musiał nadganiać rywalki i dopięły swego po asie Martyny Łukasik (14:14). Gra wyrównała się i obie ekipy w końcówkę drugiego seta wkroczyły przy stanie 20:20. Później zamieszanie przy challengu, as Gonzalez i szybka odpowiedź Polek. Zaciętą partię zakończyła rywalizacja na przewagi. Punktowy blok ustalił wynik na 30:28 dla podopiecznych Stefano Lavariniego.
Otwarcie trzeciego seta toczyło się po myśli siatkarek z dalekich Karaibów, lecz Biało – Czerwone znów goniły wynik i po serii pięciu wygranych akcji odrobiły straty. Rozpoczęła się znowu wyrównana walka i ponownie losy partii rozstrzygnęły się na stronę Dominikanek.
Biało – Czerwone uzyskały błyskawicznie przewagę w czwartej partii. Powiększyły ją jeszcze w środkowej części seta – po dwóch blokach Agnieszki Korneluk było 16:10. Później Polki dominowały już na parkiecie. Rózański zakończyła spotkanie skutecznym atakiem.
Polska – Dominikana 3:1 (25:23, 30:28, 23:25, 25:17)
Autor: Paweł Ziobro