Australijczyk Neil Robertson okazał się najlepszy podczas zakończonego 6 grudnia UK Championship 2020. 38-latek pokonał w finale 10-9 o siedem lat młodszego Anglika Judda Trumpa i po raz trzeci w historii to trofeum trafiło w jego ręce.

Piąty w tym sezonie rankingowy turniej snookerowy UK Championship 2020 rozegrano w dniach 23 listopada – 6 grudnia w Marshall Arena w Milton Keynes. Jego triumfatorem został trzeci w światowym rankingu Neil Robertson. Australijczyk, po zaciętym pojedynku, wynikiem 10-9, pokonał jego lidera Judda Trumpa i wygrał jeden z trzech najbardziej prestiżowych turniejów po raz trzeci w historii (2013, 2015, 2020).

W tegorocznych Mistrzostwach Zjednoczonego Królestwa wzięło udział 128 snookerzystów, którzy zostali podzieleni na osiem sekcji (po 16 zawodników w każdej). Do drabinki numer 5 trafił m.in. Polak Kacper Filipiak. 25-latek odpadł jednak już w pierwszej rundzie. Jego pogromcą okazał się pochodzący z Tajlandii Akani Songsermsawad, wygrywając pewnie 6-1.

W turnieju nie powiodło się także sześciokrotnemu mistrzowi świata. 45-letni Ronnie O’Sullivan musiał uznać wyższość Alexandra Ursenbachera (6-5) już w drugiej rundzie UK Championship 2020. Przygoda Szwajcara z turniejem również nie trwała zbyt długo. W trzeciej rundzie lepszy okazał się Walijczyk Jamie Jones, który zwyciężył 6-4.

Fenomenalnie radzili sobie natomiast finaliści całych zmagań – Neil Robertson oraz Judd Trump. W czterech pojedynkach pierwszej fazy zmagań Australijczyk przegrał zaledwie siedem frame’ów. Na jego drodze próbowali stanąć kolejno Francuz Brian Ochoiski (6-0), Anglik Chris Walekin (6-1), Chińczyk Li Hang (6-2) oraz Szkot Anthony McGill (6-4).

Trump przegrał tylko jedną partię więcej. Na liście pokonanych przez 31-letniego Anglika znalazło się m.in. jego dwóch rodaków – Paul Davison (1 Runda, 6-1) oraz Ricky Walden (4 Runda, 6-3), a także Walijczyk Dominic Dale (2 Runda, 6-3) oraz Chińczyk Liang Wenbo (3 Runda, 6-3).

W grach ćwierćfinałowych Neil Robertson pewnie ograł Marka Selby’ego 6-2, natomiast Judd Trump pokonał swojego kolejnego rodaka – Kyrena Wilsona 6:4.

Półfinałowe pojedynki obaj Panowie wygrali takim samym rezultatem – 6:2. Na tak dalekim etapie z turniejem pożegnali się dwaj Chińczycy – Zhou Yuelong, wyeliminowany przez Robertsona oraz Lu Ning, który musiał uznać wyższość Trumpa.

Mikołajkowy finał, który rozegrano do 10 wygranych frame’ów, rozpoczął się tzw. przeplatanką: prowadzenie Robertsona, remis, prowadzenie Robertsona, remis itd. Co ciekawe, tak przebiegła cała sesja popołudniowa, zakończona wynikiem 4-4.

W wieczorne zmagania lepiej „wszedł” 31-letni Anglik. To właśnie on wygrał pierwszą partię (71-60) i objął prowadzenie 5-4. Dziesiąty frame to jednak stanowcza odpowiedź Robertsona 129-9. W jedenastym lepszy okazał się Trump (75-12), ale dwa kolejne padły łupem Australijczyka (65-28 oraz 78-37) i znów o partię bliżej do zwycięstwa (7-6) był starszy z finalistów.

Na taki stan rzeczy Anglik musiał zareagować i zrobił to, zwyciężając w czternastej i piętnastej rozgrywce 83-59 i 63-15. W kolejnej partii bezkonkurencyjny był jednak Robertson, notując breaka 115 (115-0) i doprowadzając do remisu 8-8.

Siedemnasty frame to z kolei zwycięstwo Trumpa, rezultatem o 20 punktów mniejszym (95-0). W tym momencie Anglikowi do zwycięstwa brakowało już tylko jednej partii. Wtedy to Robertson postanowił zgarnąć całe show i ponownie zaliczył dublet (72-48 oraz 53-43), czym doprowadził do stanu 10-9 na swoją korzyść, kończąc całe spotkanie. Dla 38-letniego Australijczyka było to trzecie zwycięstwo w UK Championship – wcześniej wygrywał w 2013 oraz 2015 roku.

Neil Robertson za zwycięstwo w tegorocznych Mistrzostwach Zjednoczonego Królestwa zainkasował 200 tysięcy funtów. Do dużych pieniędzy 38-latek dołożył także rekord w liczbie breaków stupunktowych podczas jednego turnieju UK Champioship.

Trzykrotny zwycięzca tej imprezy wykręcił ich aż 13 (!) i tym samym pobił rekord należący do tej pory do Stephena Hendry’ego i Ronniego O’Sullivana.

ZOBACZ TAKŻE: Pewne wygrane gospodyń i obecnych mistrzyń Europy – co takiego wydarzyło się w Mikołajki podczas ME kobiet w piłce ręcznej?

UDOSTĘPNIJ
Bartosz Pająk
Komentator i redaktor Radia GOL, ponadto piłkarz i spiker IV-ligowego Orlicza Suchedniów oraz jego człowiek od social mediów. Prywatnie sympatyk Manchesteru United, polskiej Ekstraklasy i pierwszej ligi. W wolnych chwilach miłośnik transportu kolejowego.