Piątkowy mecz z Bayernem w Lidze Mistrzów był ostatnim dla Quique Setiena na ławce trenerskiej Barcelony. Porażka aż 8:2 z obecnym mistrzem Niemiec okazała się gwoździem do trumny dla hiszpańskiego szkoleniowca. Prezes Blaugrany Josep Maria Bartomeu, poinformował w radiu COPE, że w poniedziałek będzie oficjalne potwierdzenie o zwolnieniu ze strony klubu. Możliwymi następcami są m.in. Mauricio Pochettino, Xavi czy Ronald Koeman.
Posada Quique Setiena już od dawna wisiała na włosku. Pierwszy sezon Barcy bez trofeum od 12 lat, plus średnie stosunki z szatnią nie wróżyły Hiszpanowi długiej kariery w stolicy Katalonii. Czarę goryczy przelał piątkowy blamaż aż 8:2 z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów.
W niedzielę w radiu COPE, prezes Bartomeu potwierdził, że Setien odejdzie z Barcelony. W poniedziałek w okolicach godziny 11:00 ma odbyć się zebranie zarządu, podczas którego decyzja o zwolnieniu trenera, ma być oficjalnie zatwierdzona.
Wśród następców poważnie rozpatruje się obecnego szkoleniowca reprezentacji Holandii, Ronalda Koemana. Nie będzie jednak łatwo namówić byłego obrońcę Barcelony, gdyż jest związany kontraktem z rodzimą federacją.
Innym poważnym kandydatem do objęcia posady jest Mauricio Pochettino. Argentyńczyk od listopada pozostaje bez pracy, po tym jak włodarze Tottenhamu, zdecydowali się na zakończenie z nim współpracy, przez niezadowalające wyniki. Pochettino jest również byłym szkoleniowcem lokalnego rywala Barcelony, Espanyolu, zatem może nie być miło przywitany przez kibiców na Camp Nou.
Rozważana jest również opcja ściągnięcia legendy Barcy Xaviego. Możliwość sprowadzenia Hiszpana do klubu, była rozważana już po zwolnieniu Ernesto Valverde, jednak sam Xavi zdecydował, że nie jest to jeszcze dobry moment, by zostać trenerem dumy Katalonii.
Autor: Adam Stelmaszczyk
