Dziś do gry w Pucharze Polski przystępują najwięksi na czele z Lechem Poznań oraz Pogonią Szczecin, którzy już dziś o godzinie 20:30 stoczą bezpośrednią rywalizację.
Piłkarze Pogonii Szczecin kapitalnie rozpoczęli wiosnę w Ekstraklasie, strzelając dużo bramek, bo aż dziewięć w trzech meczach, a do tego zanotowali komplet zwycięstw w tym jedno kluczowe ze Śląskiem Wrocław. Od początku rundy wiosennej warto również wyróżnić grę kapitana portowców Kamila Grosickiego, który pokazuje się z naprawdę dobrej strony, zaliczając przy okazji dwa gole i dwie asysty. W tabeli oscylują miejsce czwarte tuż za plecami Lecha Poznań, który ma od nich jeden punkt więcej. W kolejnych tygodniach, kolejnych kolejkach piłkarze Pogonii Szczecin wybiorą się na Łazienkowską i rywalizację z Legią, do Kielc na rywalizację z Koroną, a u siebie u goszczą Zagłębie Lubin oraz Cracovię. Dobra gra w Ekstraklasie może przełożyć się również na Puchar Polski, gdzie Portowcy po raz pierwszy od 2017 roku wylądowali w ćwierćfinale, jednak tu już nie przelewek, bo na ich drodze stanie Lech Poznań.
Podopieczni Mariusza Rumaka w wiosnę podobnie jak Pogoń weszli perfekcyjnie, wygrywając dwa pierwsze spotkania, aczkolwiek w miniony weekend po raz pierwszy się potknęli, remisując z Śląskiem Wrocław 0:0. W tabeli Lechici zajmują trzecie miejsce z dorobkiem 40 punktów i stratą zaledwie dwóch oczek do lidera z Białegostoku. W przyszłym tygodniu na Poznaniaków czeka starcie z mistrzem Polski, Rakowem Częstochowa, a następnie z Górnikiem Zabrze, których również nie można lekceważyć. Najlepszym strzelcem zespołu jest Velde z siedmioma bramkami na koncie. W Pucharze Polski Lech jak co roku ma chrapkę na zwycięstwo, jednak w ostatnich latach nie wiedzie im się zbyt dobrze. Po raz po to trofeum sięgnęli blisko 15 lat temu w sezonie 2008/2009. W bezpośrednich rywalizacjach Lecha z Pogonią to w ostatnich latach lepiej prezentuje się drużyna ze Szczecina, gdzie w ostatnim spotkaniu pokonali Lecha 5:0. Dziś ciężko wskazać faworyta, jednak liczymy na wielkie emocje i zasłużonego zwycięzcę.
