Ole Gunnar Solskjær
Ole Gunnar Solskjær / źródło: commons.wikimedia.org / fot. Gyjo gate

Już dziś o godzinie 21:15 początek zaległego spotkania 1. kolejki Premier League, w którym to Burnley podejmie na własnym stadionie Manchester United. Przynajmniej jeden zdobyty punkt przez „Czerwone Diabły” da im fotel lidera. Relacja na żywo w Kanale 3. Radia GOL.

Nie tylko Burnley z „Diabłami”

Na wtorkowe popołudnie zaplanowano łącznie trzy spotkania Premier League. Dwa z nich to mecze w ramach bieżącej – 18. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, natomiast trzeci pojedynek to zaległe starcie Burnley i Manchesteru United.

Punktualnie o 19 rozpocznie się pierwsze ze spotkań. Na Bramall Lane gospodarze – ostatnie w tabeli Sheffield United zmierzy się z piętnastym Newcastle United, natomiast nieco ponad dwie i pół godziny później (dokładnie o 21:15) zabrzmi pierwszy gwizdek na dwóch stadionach.

Jednym z nich będzie Turf Moor, gdzie szesnaste Burnley podejmie drugi Manchester United. Brakującym ogniwem we wtorkowej talii jest mecz trzynastego Wolverhampton Wanderers z plasującym się sześć lokat wyżej Evertonem. Areną zmagań tego pojedynku będzie Molineux Stadium.

Gospodarze ostatnio w „pozytywną kratkę”

Rozegrane w grudniu ubiegłego roku kolejki Premier League były dla Burnley zdecydowanie udane. „The Clarets” w ostatnich pięciu spotkaniach zdobyli 10 punktów na 15 możliwych, co jest świetnym wynikiem, patrząc na to, że podopieczni Seana Dyche’a są stawiani w gronie faworytów do spadku do Championship.

Dobre rezultaty gospodarzy dzisiejszego pojedynku zostały zapoczątkowane w niedzielę, 13 grudnia. To właśnie wtedy „The Clarets” ograli na wyjeździe Arsenal Londyn, a gola dającego trzy punkty dla gości zdobył wówczas Pierre-Emerick Aubameyang, który zaliczył samobója.

Cztery dni później podopieczni Dyche’a zanotowali wyjazdowy remis z Aston Villa, by trzy doby przed wigilią Świąt Bożego Narodzenia ograć na własnym stadionie Wolverhampton Wanderers 2:1. Podczas „Boxing Day” ulegli Leeds United 0:1. Dobre humory w klubie zdążyły jednak wrócić jeszcze przed końcem roku. Burnley, 29 grudnia, wygrało na własnym stadionie z Sheffield United 1:0.

Ostatnie pięć spotkań Burnley w lidze:

  • 13.12: Arsenal Londyn – Burnley 0:1
  • 17.12: Aston Villa – Burnley 0:0
  • 21.12: Burnley – Wolverhampton Wanderers 2:1
  • 27.12: Leeds United – Burnley 1:0
  • 29.12: Burnley – Sheffield United 1:0

Ogromna szansa Manchesteru United

Na to spotkanie czekał każdy kibic „Czerwonych Diabłów”. Podopieczni Ole Gunnara Solskjæra po raz pierwszy w tym sezonie mają szansę zasiąść na fotelu lidera Premier League. Aby osiągnąć ten cel, Manchester musi wywalczyć dziś przynajmniej jeden punkt w spotkaniu przeciwko Burnley. Aspiracje szkoleniowca, sympatyków i przede wszystkim piłkarzy „Diabłów” sięgają jednak o wiele wyżej.

Podopieczni Solskjæra nie mogą jednak zapomnieć o koncentracji przed, jak i w trakcie całego meczu. W ostatnich latach Manchester United nie raz – i nie dwa – potrafił stracić punkty właśnie z drużyną „The Clarets”. Idealnym przykładem jest zeszłoroczne spotkanie obu drużyn na Old Trafford. „Diabły” w kompromitującym stylu uległy słabeuszowi 0:2.

Ostatnie dziesięć spotkań pomiędzy Burnley a Manchesterem United:

  • 30.08.2014: Burnley – Manchester United 0:0
  • 11.02.2015: Manchester United – Burnley 3:1
  • 29.10.2016: Manchester United – Burnley 0:0
  • 23.04.2017: Burnley – Manchester United 0:2
  • 26.12.2017: Manchester United – Burnley 2:2
  • 20.01.2018: Burnley – Manchester United 0:1
  • 02.09.2018: Burnley – Manchester United 0:2
  • 29.01.2019: Manchester United – Burnley 2:2
  • 28.12.2019: Burnley – Manchester United 0:2
  • 22.01.2020: Manchester United – Burnley 0:2

Tym razem nie ma miejsca na wpadkę

Jeżeli Manchester United faktycznie chce liczyć w tym sezonie na walkę o tytuł mistrzowski, nie może pozwolić sobie na jakąkolwiek utratę punktów w dzisiejszym meczu. Niezłe występy Burnley w ostatnich pojedynkach – czy to bezpośrednich, czy ligowych – budzą respekt, ale nie powinno być one żadną wymówką dla podopiecznych Ole Gunnara Solskjæra.

„Czerwone Diabły” – pod wodzą Norwega – notują jak na razie bardzo dobry sezon. W kampanii 2020/2021 zgromadzili do tej pory 33 punkty w 16 meczach (10 zwycięstw, 3 remisy, 3 porażki) przy bilansie bramkowym 33:24. Dla każdego sympatyka „czerwonej części” Manchesteru, zdobycie kompletu „oczek” jest dziś obowiązkiem.

Tym bardziej, że obchodzący w tej dekadzie 150-lecie klub, jest niepokonany w rozgrywkach Premier League od 1 listopada ubiegłego roku. Mocniejszy okazał się wówczas Arsenal Londyn, który wygrał na Old Trafford 1:0. Od tego czasu „Czerwone Diabły” zanotowały trzy porażki – dwie w Lidze Mistrzów przeciwko PSG i RB Lipsk oraz w pucharze EFL Cup, gdzie przed niespełna tygodniem przegrały na własnym obiekcie z lokalnym rywalem – Manchesterem City 0:2.

Ostatnie jedenaście spotkań Manchesteru United w lidze:

  • 01.11.2020: Manchester United – Arsenal Londyn 0:1
  • 07.11.2020: Everton – Manchester United 1:3
  • 21.11.2020: Manchester United – West Brom 1:0
  • 29.11.2020: Southampton – Manchester United 2:3
  • 05.12.2020: West Ham – Manchester United 1:3
  • 12.12.2020: Manchester United – Manchester City 0:0
  • 17.12.2020: Sheffield United – Manchester United 2:3
  • 20.12.2020: Manchester United – Leeds United 6:2
  • 26.12.2020: Leicester – Manchester United 2:2
  • 29.12.2020: Manchester United – Wolverhampton Wanderers 1:0
  • 01.01.2021: Manchester United – Aston Villa 2:1

Relacja na żywo w Kanale 3. Radia GOL

Czy Manchester United po raz pierwszy w tym sezonie zasiądzie na fotelu lidera Premier League? A może to Burnley po raz kolejny udowodni, że ma patent na utarcie nosa „Czerwonym Diabłom”? Odpowiedź na te oraz inne pytania znajdziecie Państwo, słuchając Kanału 3. Radia GOL od godziny 21:15. Starcie „The Clarets” z Manchesterem United skomentuje Mateusz Stóf.

ZOBACZ TAKŻE: Polacy za granicą – podsumowanie piłkarskiego weekendu

UDOSTĘPNIJ
Bartosz Pająk
Komentator i redaktor Radia GOL, ponadto piłkarz i spiker IV-ligowego Orlicza Suchedniów oraz jego człowiek od social mediów. Prywatnie sympatyk Manchesteru United, polskiej Ekstraklasy i pierwszej ligi. W wolnych chwilach miłośnik transportu kolejowego.