Manchester City kontynuuje swoją batalię o mistrzostwo Anglii. Przed przerwą mundialową zespół Pepa Guardioli spróbuje wskoczyć na pozycję lidera. „The Citizens” muszą jednak wygrywać mecze i jednocześnie liczyć na potknięcia Arsenalu. Dziś o 16:00 czeka ich niełatwe zadanie bowiem na przeszkodzie stanie Fulham, który obecnie zajmuje siódme miejsce.
„Wieśniacy” w aktualnym sezonie spisują się przeciętnie. Ich dotychczasowy dorobek to pięć zwycięstw, cztery remisy oraz cztery porażki. Fulham ogrywa głównie słabszych rywali. Pojedynki z poważniejszymi przeciwnikami przeważnie kończą się porażkami dla podopiecznych Marco Silvy. Nikogo zatem nie dziwi opinia bukmacherów, którzy uważają „The Citizens” za zdecydowanych faworytów.
W tym sezonie doszło już do pierwszej potyczki między dwiema omawianymi drużynami. W 1/16 finału Pucharu Anglii Manchester City trafił na Fulham, a następnie pokonał przeciwnika 4:1. Podobny scenariusz może wydarzyć się dziś na Etihad Stadium. Jest duże prawdopodobieństwo, że tak się stanie, ale mimo wszystko nie należy rozdawać trzech punktów jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Fulham spróbuje postawić się przeciwnikowi, więc mistrzowie Anglii nie mogą się rozluźnić i wyjść z nastawieniem, że mecz wygra się sam.
Oba zespoły podejdą do spotkania w osłabieniu. Manchester City zagra bez Kyle’a Walkera i Kalvina Phillipsa, którzy są kontuzjowani. Natomiast Fulham będzie musiał sobie radzić bez Neeskensa Kebano oraz Bobby Reida. Ten pierwszy leczy kontuzję, zaś Reid jest zawieszony.
Przewidywane składy:
Manchester City: Ederson; Stones, Akanji, Ake, Cancelo; De Bruyne, Rodri, Bernardo; Foden, Haaland, Grealish
Fulham: Leno; Tete, Diop, Ream, Robinson; Reed, Palhinha; James, Pereira, Willian; Mitrovic
Bartłomiej Gliwa
