Amerykanin Ryan Crouser wynikiem 23,37 m pobił rekord świata w pchnięciu kulą. Miało to miejsce podczas krajowych eliminacji olimpijskich w Eugene (Oregon). Dotychczasowy najlepszy rezultat wynosił 23,12 i od… 1990 roku należał do jego rodaka Randy’ego Barnesa.

To kolejny świetny występ mistrza olimpijskiego z Rio de Janeiro Crousera. W styczniu w Fayetteville w stanie Arkansas ustanowił halowy rekord globu – 22,82. Poprzedni – podobnie jak ten ze stadionu – należał od ponad trzech dekad do Barnesa (22,66).

Niecały miesiąc temu w Tucson (Arizona) Crouser pchnął kulę na odległość 23,01.

A teraz osiągnął 23,37 i tym samym o 25 centymetrów poprawił wyczyn Barnesa z 20 maja 1990 roku. Crouser urodził się 18 grudnia 1992.

Drugie miejsce w piątek w Eugene zajął mistrz świata Joe Kovacs (22,34 m), a trzecie Payton Otterdahl (21,92).

Rekord Polski Michała Haratyka wynosi 22,32.

Źródło: PAP

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.