Na pierwszej rundzie zakończyła się singlowa przygoda Magdy Linette w tenisowym turnieju na igrzyskach olimpijskich w Tokio. 29-letnia Polka przegrała z Białorusinką Aryną Sabalenką 0:2 (2-6, 1-6).
Spotkanie, które niemal od początku do końca przebiegało pod dyktando Sabalenki, trwało nieco ponad godzinę. Trzecia rakieta świata nie dała większych szans Magdzie Linette i pozwoliła jej ugrać przez cały mecz tylko trzy gemy. Mały promyczek nadziei na końcowy sukces pojawił się na początku pierwszego seta. Bardzo szybko jednak zgasł.
Białorusinka rozpoczęła pojedynek od mocnego uderzenia, zwyciężając w premierowej partii do zera. Chwilę później Magda Linette odpowiedziała do 15, a następnie takim samym rezultatem przełamała Sabalenkę i zrobiło się 2-1 dla Polki. Wydawało się, że wygrany gem przy podaniu rywalki powinien dodać pewności 29-latce. Niestety, nic bardziej mylnego.
Rozstawiona z trójką zawodniczka z Mińska momentalnie odrobiła stratę jednej partii, a następnie wyszła na prowadzenie 3-2. Oba gemy wygrała do 15. Jej łupem padł także szósty, siódmy oraz ósmy. Pierwszy z trzech wymienionych zakończył się przełamaniem do 30. Kolejny zaś triumfem przy własnym podaniu do 15. Ostatnia partia była najbardziej emocjonująca. Białorusinka potrzebowała aż czterech break pointów, by przełamać Polkę. Nie zmienia to faktu, że premierową odsłonę wygrała 6-2.
23-latka wysoki poziom gry reprezentowała także w drugim secie. Znów zaczęła od bardzo mocnego uderzenia – tym razem w postaci trzech wygranych gemów z rzędu. W pierwszym z nich zwyciężyła na przewagi przy własnym podaniu, w drugim przełamała do 15, a w trzecim triumfowała do 30. Szanse Magdy Linette na pozostanie w turnieju malały w zastraszającym tempie.
Czwartego gema Polka wygrała jednak na przewagi. Warto dodać, że obroniła aż cztery break pointy. W kolejnej partii nie była jednak w stanie przeciwstawić się rywalce z Białorusi i przegrała do 15. W szóstym gemie doszło do kolejnego przełamania. Sabalenka wygrała, wykorzystując dopiero czwartego break pointa. W tym momencie było już 5-1.
Ostatnia partia meczu wcale nie musiała nią być. Linette miała szansę na odrobienie jednego przełamania, prowadząc 40:30. Rozstawiona z trójką zawodniczka obroniła jednak break pointa, następnie wyszła na prowadzenie i skończyła mecz już przy pierwszej możliwej okazji. Był to prawdziwy pokaz siły Sabalenki, która zwyciężyła ostatecznie 2:0 (6-2, 6-1).
Magda Linette – Aryna Sabalenka 0:2 (2-6, 1-6)
Zdecydowanie nie lubimy takich informacji 😢🇵🇱🎾@MagdaLinette zakończyła swoją przygodę w #Tokyo2020 na pierwszej rundzie
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 25, 2021
Cały mecz do obejrzenia https://t.co/1ySwqsWDRE ➡️https://t.co/KFSUNktRcq#HomeOfTheOlympics #IgrzyskaOlimpijskie #tennis pic.twitter.com/Maw2qhTD4T
Porażka Magdy Linette oznacza, że 29-latka żegna się z turniejem singlistek na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Na pierwszej rundzie zmagania zakończył także Kamil Majchrzak, który wczoraj musiał uznać wyższość Serba Miomira Kecmanovicia, o czym pisaliśmy TUTAJ.
ZOBACZ TAKŻE: IO TOKIO: Grad bramek w turnieju piłki nożnej kobiet!
