Trwa okienko transferowe w NBA. Ciekawe rzeczy dzieją się w Filadelfii. Rozgrywający 76ers, James Harden, skorzystał z opcji zawodnika na przyszły sezon, ale nie zamierza pozostać w drużynie.

Wokół przyszłości Jamesa Hardena od kilku tygodni pojawia się sporo znaków zapytania. 33-latek mógł zostać wolnym agentem i bardzo głośno było o zainteresowaniu Houston Rockets usługami swojego byłego zawodnika. Jak donosi ESPN, rozgrywający skorzystał jednak z opcji zawodnika na przyszły sezon, na mocy której zarobi 35,6 miliona dolarów. Harden nie planuje jednak pozostać w 76ers i razem z zespołem szuka opcji wymiany.

Harden ma za sobą udany sezon w Filadelfii, podczas którego rozegrał 69 spotkań, zaliczając średnie na poziomie 21 punktów i 10,7 asyst, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Na ten moment wydaje się, że najbardziej zainteresowane usługami Jamesa mogą być ekipy Los Angeles Clippers oraz New York Knicks. Jeśli wymiana dojdzie do skutku, 33-latek opuści 76ers po półtora sezonu. Wcześniej reprezentował kolejno zespoły Oklahoma City Thunder, Houston Rockets i Brooklyn Nets.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"