W jednym z ostatnich wywiadów dla goal.com David Beckham przyznał, że z chęcią w przyszłości zostałby selekcjonerem. Anglikowi jednak najbardziej zależałoby na poprowadzeniu Lwów Albionu, których barwy z dumą niegdyś reprezentował.
Marzenie, które może kiedyś się ziści
Mimo że David Beckham piłkarską karierę zakończył już ponad sześć lat temu, to wciąż futbol jest nieodłączną częścią jego życia. W styczniu 2018 roku Brytyjczyk założył swój pierwszy sportowy klub – Inter Miami CF, który prężnie się rozwija i w 2022 roku zadebiutuje w MLS. „Fucha” właściciela drużyny futbolowej najwidoczniej nie jest szczytem jego ambicji, gdyż Becks niedawno przyznał, że jego marzeniem jest objęcie kadry narodowej Anglii:
Myślę, że niektórzy ludzie w FA widzą mnie jako przyszłego trenera Anglii. Pewnie dlatego, że miałem udaną karierę jako kapitan reprezentacji. Jeżeli ktoś by się mnie zapytał, czy gdybym dostał ofertę prowadzenia mojego kraju, to z pewnością bym ją przemyślał, jednak czy bym się sprawdził w tej roli? Kto wie? To praca moich marzeń, jednak Gareth [Southgate] wykonuje świetną robotę. Przywrócił nam wszystkim podekscytowanie kadrą.
