Fiorentina w obecnych rozgrywkach ma spory problem z napastnikami. Giovanni Simeone na ten moment rozczarowuje, a na jego koncie są tylko cztery gole. Lekiem na nieskuteczność ma być Luis Muriel. Kolumbijski napastnik ostatnie dwa sezony spędził w Sevilli. Co ciekawe, jeszcze tydzień temu głośno mówiło się o transferze Muriela do Milanu.

Nieudany pobyt w Hiszpanii

Luis Muriel po wielu latach spędzonych we Włoszech przed sezonem 2017/2018 zdecydował się na transfer do Sevilli. Na Półwyspie Apenińskim zawodnik radził sobie bardzo dobrze. Dla Udinese oraz Sampdorii zagrał ponad 160 razy i strzelił 43 gole. Wydawało się, że transfer do mocniejszego klubu wyjdzie mu tylko na dobre, jednak historia potoczyła się zupełnie inaczej. Kolumbijczyk niewiele grał i niewiele strzelał. Już od około tygodnia mówiło się, że napastnik ma wrócić do Serie A, by się odbudować. Najbliżej zakontraktowania zawodnika był AC Milan, jednak to Fiorentina wygrała wyścig o podpis piłkarza. Dla Muriela ten transfer będzie bardzo istotny, ponieważ zna doskonale ligę włoską i wydaje się, że tylko tam może wrócić do formy.

Zobacz także: Pulisić zagra w Premier League!

Problem z napastnikami we Florencji

Drużyna Fiorentiny w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań. Zespół z Florencji, którego celem jest awans do ligi europejskiej zajmuje dopiero dziesiąte miejsce. Jednym z powodów słabej dyspozycji klubu jest rozczarowująca forma jednej z gwiazd Giovanniego Simeone. Przez to Fiorentina zaczęła rozglądać się za napastnikiem. Jak poinformowała oficjalna strona klubu, Luis Muriel przejdzie do drużyny „Violi” na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Dokładne szczegóły tej transakcji nie są znane. Reprezentant Kolumbii już dzisiaj wylądował we Florencji, a jutro mają odbyć się testy medyczne.

Wypożyczenie Muriela to z pewnością dobry ruch dla obydwu stron. Zawodnik od dłuższego czasu szuka formy i najlepszym dla niego kierunkiem jest liga włoska, którą zna doskonale. Fiorentinie natomiast przyda się piłkarz, który z miejsca mógłby podnieść poziom drużyny i strzelić kilka ważnych bramek w sezonie.

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Urodzony w Warszawie student i miłośnik wszystkiego co włoskie, a w szczególności piłki nożnej. Poza "calcio" w każdej postaci pasjonat języków obcych, muzyki, horrorów oraz literatury grozy.