Real Madryt planuje sporą przebudowę składu przed sezonem 2020/21. Na wylocie z klubu mają być Gareth Bale i James Rodriguez, którzy zarabiają zbyt wiele w porównaniu do wkładu w grę zespołu. Jak podaje jednak hiszpańska „Marca”, ich przyszłość wciąż pozostaje nieznana.

         Trener Zinedine Zidane nie widzi miejsca dla Walijczyka i Kolumbijczyka w drużynie. Już w poprzednim sezonie byli zaledwie rezerwowymi. Zarząd Królewskich planuje sprzedać zawodników, gdyż znacznie obciążają listę płac w klubie.

         A to może nie być wcale tak łatwe. Agent Bale’a powiedział, że jego klient ma jeszcze ważne 2 lata kontraktu i nie zamierza opuszczać Madrytu. Jest to tym bardziej uciążliwe dla Realu, gdyż Walijczyk inkasuje 17 milionów euro rocznie. Były zawodnik Tottenhamu nie jest też ulubieńcem kibiców Królewskich. Swoją postawą na treningach i meczach pokazuje, że bardziej mu zależy na grze w golfa niż w piłkę nożną. Nie dziwne więc, że zarówno sympatycy, jak i włodarze drużyny ze stolicy Hiszpanii pragną, by Bale opuścił klub.

         Inaczej wygląda sprawa z Jamesem Rodriguezem. Kolumbijczyk pragnie opuścić Madryt, by szukać regularnej gry. Problemem może okazać się jego wysoka tygodniówka. Król strzelców mundialu z 2014 roku musi się zgodzić na obniżenie płac, by przenieść się do innej drużyny. Na ten moment jednak żaden klub nie zgłosił się po usługi Kolumbijczyka.

 

Autor: Adam Stelmaszczyk

UDOSTĘPNIJ
Arkadiusz Bogucki
Miłośnik piłki, zwłaszcza tej we Włoskim wydaniu. Redaktor również na portalu SerieAPolonia.pl. Poza piłką nożną zafascynowany literaturą grozy, w szczególności twórczością Stephena Kinga oraz H.P. Lovercrafta.