Dziś zostały rozegrane cztery kolejne spotkania piłkarek wodnych. Do dużej niespodzianki doszło w meczu Węgier z reprezentacją USA. Spisywani na straty Węgrzy, po ambitnej walce, wygrali 10:9.
Początek spotkania był dość wyrównany. Długo utrzymywał się remis. W trzeciej części rywalizacji zawodniczki z USA wyszły na prowadzenie i wydawało się, że w ostatniej kwarcie przypieczętują swoje zwycięstwo. Ostatni fragment meczu należał jednak do Węgier, które nie tylko odrobiły straty, ale także zdobyły bramkę na wagę wygranej.
Niespodzianką zakończył się również pojedynek Holenderek z Hiszpankami. Faworyzowane Hiszpanki, mimo wyrównanej gry, ostatecznie nie zdołały przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i zaskakującą porażkę z reprezentacją Holandii.
W pozostałych meczach bez niespodzianek. Kanadyjki rozbiły reprezentację RPA 21:1, zaś Chiny pewnie pokonały Japonię 16:11.