Po wygranej z Grecją, nasze piłkarki czeka pierwsze domowe spotkanie w ramach Ligi Narodów. W Gdyni podopieczne Niny Patalon podejmować będą Ukrainki.

Paradoksalnie, dla naszych rywalek będzie to drugie spotkanie w Polsce – ze względu na trwającą inwazję Rosji na Ukrainę swoje spotkania reprezentacja najechanego kraju rozgrywa w innych krajach. W piątek podopieczne Wołodymyra Pjatenki podejmowały w Starogardzie Gdańskim Serbki. Choć to będące gospodyniami tego spotkania Ukrainki jako pierwsze wyszły na prowadzenie po zbyt krótkim wykopie serbskiej bramkarki, Milicy Kostić i golu Olhy Owdijczuk, to Serbki zwyciężyły 2:1 po golach ze stałych fragmentów gry Jeleny Čanković i Neveny Damjanović.

Biało-Czerwone do meczu w Gdyni, gdzie półtora roku temu rozbiły Armenię 12:0, podchodzić będą po wygranej 3:1 na grząskim boisku w Atenach. Zwycięstwo dały gole Ewy Pajor (już w pierwszej minucie), Natalii Padilli-Bidas i Tanji Pawollek. Po meczu jednak dużo uwag można było mieć do postawy naszej obrony, zwłaszcza przy wyprowadzaniu piłki do ataku, co jest bolączką naszej drużyny od dłuższego czasu. Dodatkowo tej jesieni musimy radzić sobie bez obu naszych podstawowych stoperek – Małgorzaty Mesjasz i Pauliny Dudek. Udany debiut należy jednak zapisać na konto Wiktorii Zieniewicz.

W Atenach Nina Patalon dokonała tylko jednej zmiany – Natalię Padillę-Bidas zmieniła jej imienniczka, Natalia Wróbel. Zachowane natomiast zostało ustawienie 4-3-3 z Klaudią Lefeld i wracającą Dominiką Grabowską w roli środkowych pomocniczek obok stricte defensywnej Pawollek. W meczu z Ukrainą ciężko oczekiwać innego ustawienia wyjściowego, choć na pewno na swoją szansę liczą Oliwia Woś czy Kinga Kozak. Być może trener Patalon w przypadku szybszego wyjścia na wyższe prowadzenie (trzeci, rozstrzygający gol dla Polek padł w 84. minucie, na początku drugiej połowy Biało-Czerwone były zmuszone do zwarcia szyków w defensywie) zdecyduje się na wprowadzenie z ławki większej liczby rezerwowych.

Spotkanie z Ukrainkami rozpocznie się o godz. 18:00. Ze Stadionu Miejskiego w Gdyni na kanale 2. Radia GOL komentować je będą Chris Passella i Wojciech Nowakowski.

 

fot. Mikołaj Barbanell

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Z wykształcenia hungarysta, z pasji dziennikarz i komentator sportowy, członek Klubu Dziennikarzy Sportowych i Międzynarodowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej (AIPS), uczestnik Programu dla Młodych Reporterów AIPS, miłośnik sportów olimpijskich, naiwny idealista