Reprezentacja Polski zaledwie zremisowała z Mołdawią 1:1 w meczu eliminacji Mistrzostw Europy 2024. Jedynego gola dla „Biało-Czerwonych” zdobył Karol Świderski. 

Pierwsza połowa od początku była bardzo nerwowa w wykonaniu reprezentacji Polski. To pomagało gościom w tworzeniu groźnych kontr. Po jednej z nich piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Rata a niepilnowany Nicoalaescu w 26. minucie otworzył wynik spotkania. Polacy otrząsnęli się około 40. minuty. Jeszcze w pierwszej połowie dobre okazje miał Paweł Wszołek, a do wyrównania powinien doprowadzić Arkadiusz Milik. 

Po przerwie reprezentacja Polski kontynuowała napór na bramkę gości. Cel udało się osiągnąć w 53. minucie. Zieliński dośrodkował na skraj pola karnego, Milik przepuścił piłkę a Świderski obrócił się z rywalem na plecach i posłał piłkę po ziemi przy samym słupku bramki Raileana. Szybko jednak uszło powietrze z „Biało-Czerwonych”, pojawiło się znów sporo niepewności i niedokładności. W 86. minucie świetną okazje miał Kamiński, ale uderzył wprost w bramkarza. Mimo 20 strzałów, w tym siedmiu celnych reprezentacja Polski nie zdobyła zwycięskiej bramki i bardzo mocno skomplikowała sobie sprawę awansu na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy. 

Polska – Mołdawia 1:1 (0:1)

Świderski 53′ – Nicoalescu 26′

Polska (3-5-2): Szczęsny – Kędziora (Grosicki 84′), Peda, Kiwior – Wszołek (Kamiński 71′), Zieliński, Dziczek (Slisz 46′), Szymański (Marchwiński 71′), Frankowski – Świderski, Milik (Buksa 71′)

Mołdawia (5-4-1): Railean – Revenco (S. Platica 70′), Craciun, Babglo, Marandici, Reabciuk – Postolachi, Motpan (M. Platica 70′), Rata (Cojocari 79′), Cojocaru (Damascan 60′) – Nicolaescu (Bogaciuc 79′)

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.