Do kolejnej rundy awansowała tylko Iga Świątek, a odpadli Kamil Majchrzak i Katarzyna Kawa. W środę wystąpią Magda Linette i Hubert Hurkacz w singlu oraz Łukasz Kubot w deblu.

 Z Polaków jako pierwsza wystąpiła Kawa, która miała najtrudniejsze zadanie. 27-letnia Polka (125 ATP) mierzyła się bowiem z rozstawioną z nr 27 i plasującą się na 31. miejscu w rankingu ATP Tunezyjką Ons Jabeur.

„W pierwszym secie zagrałam bardzo nerwowo. Nie wpłynęło na to opóźnienie spowodowane deszczem. Po prostu popełniłam zbyt dużo błędów – szczególnie przy moim serwisie – i w efekcie przegrałam gładko 2:6” – wyjaśnia Polka.

Drugi set był bardzo zacięty i dopiero Kawa przegrała w tie-breaku. Walka była zacięta, ale ostatecznie Tunezyjka wykorzystała drugą piłkę meczową i wygrała 7:6 (8-6).

Swoje pierwsze spotkanie na tegorocznym US Open rozpoczął Majchrzak. Przeciwnikiem 24-letniego reprezentanta Polski (107 ATP) był jego amerykański rówieśnik Ernesto Escobedo (185 ATP). Początkowo Majchrzak miał grać z Hiszpanem Marcelem Granollersem (151 ATP), który z kolei zastąpił Francuza Benoita Paire (23 ATP). Tego ostatniego z gry wyeliminował pozytywny test na koronowirusa z ubiegłej niedzieli.

W pierwszym, zaciętym secie to rywal Polaka – po 52 minutach i wygranym do trzech tie-breaku – był górą. Druga partia rozpoczęła się najgorzej jak mogła dla Majchrzaka, który przegrał pięć kolejnych gemów.

„Trudno to wytłumaczyć. Taka sama seria zdarzyła mi się tydzień temu w Western & Southern Open. Wydaje się, że fizycznie po kontuzji nie ma śladu, ale muszę popracować nad mentalnością” – przyznał Polak, który drugiego seta przegrał 2:6.

Trzeci set to wyrównana walka aż do ósmego gema, gdzie Majchrzak dał się przełamać do zera. Amerykanin nie wypuścił szansy z rąk i w kolejnym gemie wykorzystał pierwszą piłkę meczową.

Rywalką Igi Świątek (52 WTA) była Rosjanka Weronika Kudiermietowa (42 WTA). Od początku Świątek uzyskała przewagę i po pięciu gemach prowadziła 4:1.

„Ostatecznie pierwszego seta wygrałam 6:3, głównie dzięki mojemu zdyscyplinowaniu taktycznemu. Plan był taki, aby oddać inicjatywę i liczyć na błędy rywalki. Mimo iż to było wbrew mojemu temperamentowi, udało mi się zachować cierpliwość i cieszyć się z wygranej” – wyjaśniła warszawianka.

Drugi set był podobny, bo Polka, po oddaniu pierwszego gema, wygrała cztery kolejne i ostatecznie pokonała Rosjankę. 

W kolejnej rundzie Iga zmierzy się z Amerykanką Sachią Vickery (160 WTA). Jeśli Polka wygra to trafi w trzeciej rundzie na lepszą z pary z białoruskiego pojedynku Aryna Sabalenka (11 WTA) – Wiktoria Azarenka (27 WTA).

Dzisiaj na korcie numer 8 zobaczymy Magdę Linette, która zmierzy się z reprezentantką Czarnogóry Darką Kovinic. Na tym samym korcie Hurkacz powalczy o awans do trzeciej rundy z Hiszpanem Alejandro Davidovichem Fokiną. Na korcie numer 4 wystąpią Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Debliści zagrają z Belgami Sanderem Gille i Joranem Vliege.

Źródło: PAP

 

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.